Data: 2011-02-14 14:39:26
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
No tak, tylko skoro wszyscy faceci są tacy sami,
to dlaczego trzeba ich wymieniać?
Chodzi o dobro ich dzieci?
Znam dobrze kogoś, który musiał się rozwieść po tym
jak w afekcie uderzył swoją ex aż poleciała na ścianę.
Ona wyszła ponownie za mąż, urodziła drugie dziecko,
ale po kilku latach jej nowy małżonek również okazał
się "psycholem", który nie cofał się przed "hardkorowym"
kontaktem fizycznym ze swoją partnerką.
W skrócie: afera jeszcze większa niż za pierwszym razem.
Jej pierwszej "ofierze" najbardziej szkoda córki.
Jest nastolatką i ciągnie ją do "mętnych", znacznie bardziej
"hardkorowych" menów niż on sam.
Reasumując: mamusie może i jakoś sobie jeszcze radzą,
gorzej z ich dziećmi.
--
CB
Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
news:ijbe35$g8k$1@news.onet.pl...
> [...] Nie narzekam na brak tego, czego Tobie brakuje przecież :)
> Bowiem - na szczęście - popapranych facetów nie brakuje ;)
|