Data: 2011-02-15 13:03:01
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-02-15 13:52, Vilar pisze:
>
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:ijdskh$b90$2@news.onet.pl...
>> W dniu 2011-02-15 13:01, Qrczak pisze:
>>> Dnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>
>>>> W dniu 2011-02-15 12:09, Ghost pisze:
>>>>> w sumie jest mi ich tez troche zal.
>>>>
>>>> Jakby to protekcjonalnie nie zabrzmiało, to ja w sumie odczuwałam
>>>> wyłącznie żal i trochę zażenowania. W ogóle nie odbieram tego jako
>>>> wstyd.
>>>>
>>>>> Myslalem sobie, ze troche obciach jak je znajomi zobacza, ale
>>>>> widze, ze to sie na pregierzu moze skoncyc. Ale... po mojemu
>>>>> bardziej zalosni byli ci kolesie (jeden taksowkarz, drugi nie
>>>>> wiem). To dopiero zenada. W odbiorze spolecznym pewnie beda tymi
>>>>> co o godnosc Polaka za granica walcza.
>>>>
>>>> Być może, ale szkoda, bo można by wyciągnąć z tego jakąś naukę, a
>>>> tak to skończy się na świętym oburzeniu. Jak dla mnie to osoby tych
>>>> facetów nawet trochę usprawiedliwiały zachowania tych kobiet. ;)
>>>> Dwóch nudnych narzekających na wszystko dookoła gości, rwących
>>>> babki na hasełka typu "ej, skąd masz takie fajne spodnie!" Jak oni
>>>> mogą konkurować ze śniadymi królewiczami prawiącymi komplementy? ;)
>>>> I to jest właśnie to - im też nikt nie uświadomił, że swoim
>>>> zachowaniem mają na coś wpływ i mogliby coś zmienić.
>>>
>>>
>>> I te skarpetki też mogli zdjąć.
>>>
>>
>> Pal licho skarpetki! Bóg mi świadkiem, że nawet uwagi na to nie
>> zwróciłam.
>>
>> Ewa
>>> Qra
>>
>
> Hmm, czyli co?
> Warto obejrzeć?
> Bo jakoś nie bardzo mnie ciągnęło.
Czy ja wiem? To zależy, czy masz siłę i ochotę na solidne zażenowanie.
Ewa
|