Data: 2011-02-15 18:37:32
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nie, nie, nie vB.
To jakoś nie pasuje.
To musi być coś bardziej pierwotnego, coś co pasuje
również do osób wychowanych w ~nienagannych warunkach,
a jednak okazujących się ***mi.
Bardziej mi pasuje zazdrość i chciwość.
Dziś nazywana bardzo często "ambicją".
Postępek Kaina, ju nou.
Np "... jestem z lepszego gatunku niż mężczyźni, więc to normalne,
że... itd".
--
CB
Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ijefgg$e4p$1@inews.gazeta.pl...
> No cóż, na razie jestem raczej zwolennikiem Adlerowskiego dążenia do mocy, jako
> reakcji na fakt poniżenia "samym dzieciństwem"/bez "łatki", że koniecznie
> "trudnym"/. To trafiając na "hard wired" wmontowany moduł samooceny obniża go i
> domaga się działań kompensacyjnych. Jeśli dokłada się jakieś upupianie np. przez
> "starszego brata", to wówczas siła potrzeby kompensacji będzie większa.
>
> Czyli "moduł" sam w sobie daje jedynie sposobność, życie wypełnia go treścią.
> Podobnie zresztą jest ze strukturami odpowiadającymi za rozumienie mowy czy
> rozpoznawanie twarzy.
|