Data: 2011-02-15 21:28:42
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ijefs1$q3h$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-02-15 18:36, Ghost pisze:
>>
>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:ijeavf$6mc$2@news.onet.pl...
>>> W dniu 2011-02-15 16:24, Ja pisze:
>>>> Nie jest, robiła to celowo, by sobie coś wskórać własnego. Niedojrzałe
>>>> kobiety.
>>>
>>> Pytanie tylko - skąd Ty to wiesz, skoro jej punkt widzenia nie został
>>> tutaj zaprezentowany?
>>
>> Ma to znaczeni o tyle, o ile zakladasz, ze kobieta nie moze zrobic
>> niczego zle.
>
> Inaczej - ja jestem przekonana (oczywiście tylko po osobistych
> obserwacjach znajomych mi małżeństw), że prawie nigdy nie jest tak, że to
> jedna osoba jest do wymiany/zmiany. Wydawało mi się to prawdą oczywistą.
Slyszalem te "prawde" wiele razy, zawsze od kobiet - jakos zadna nie podala
sensownego uzsadnienia, badania jakies, czy co?
|