Data: 2011-02-16 06:59:54
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Od: Lebowski <lebowski@*****.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-02-16 00:24, Nemezis pisze:
> Baranie Kain był fanatykiem, najważniejsze było wykazać się Bogu,
> nawet brata zabił w imię tego fanatyzmu. Zwalczanie fanatyzmu mamy też
> w części gdzie jeden palant chce syna zajebać w ofierze Bogu. To są
> właśnie obecni katolicy, którzy zamordują każdego dla dogmatu, czyli
> faryzeusze. To osoby chore psychicznie, niedojrzałe emocjonalnie. A
> nie dobrze się mu żyło. Kain jest symbolem fanatyzmu i cierpienia
> dotykającego podobnych baranów.
No wlasnie baranie, czy obserwowales kiedys swoje stado, jak sie pasie
na lace?
Zajmuja terytorium, na ktorym maja opieke, wyznaczone poprzez wyraznie
wyrazne granice i jak chca, to pasa sie spokojnie w obrebie tych granic,
a jak nie, to szukaja w nich luki i wychodza poza nie.
Zgodnie z wlasna wolna wola.
Czy myslisz, ze po to Bog stworzyl czlowieka, zeby zachowywal sie jak
bydlo? Ze bedzie szczesliwy, jak nigdy nie opuscisz swojego pastwicha?
Roznica pomiedzy czlowiekiem i takim przykladowym baranem jest
zasadnicza i bardzo wyrazna, ale nie kazdy czlowiek ja widzi, tak jak ty
czy Chiron.
|