Data: 2011-02-17 14:49:31
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisal w wiadomosci
news:c52cc648-7b0e-42fe-b9c6-28dc37c04036@p11g2000vb
q.googlegroups.com...
> On 17 Lut, 15:17, "cbnet" <c...@n...pl> wrote:
>> U ytkownik "Hanka" <c...@g...com>
>> [...]
>> > Natura to jednak kawal dziwki jest.
>> > A my wszyscy, podlegli jej od urodzenia
>> > az po ostatnie tchnienie.
>> > I ktos tu kiedys cos o wolnej woli gadal.
>
>> O przepraszam, ja sie z takim czyms to nie zgadzam.
>> Wolna wola to dla mnie oczywista oczywistosc .
>> Tyle tylko, ze prawo do korzystania z niej nie jest
>> tozsame z umiejetnoscia i dlatego "czasem" skutki
>> bywaja ... jakie bywaja.
>
> Wolna wola tak, ale tym w zakresie naszej swobody
> ktory jest _niezalezny_ od praw Natury czy wrecz
> Wszechswiata.
>
> A moje watpliwosci w temacie biora sie stad, ze
> a' priori jestesmy zalezni od ww praw, wiec czy
> aby na pewno istnieje jakikolwiek fragment nas,
> _calkowicie niezalezny_.
>
>
Mysle, ze tak Hanko.
I to widac po "trendzie" w naszym rozwoju i rozwoju naszego zycia.
Tzn. albo rozwija sie w kierunku dobra, albo zla. Przy tych samych zasobach.
Co Ty na to?
M K
|