Data: 2010-04-25 06:48:47
Temat: Re: Ojej jakie piękne...o was kobiety.
Od: Piotr <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-04-24 21:27, Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 24 Apr 2010 20:44:01 +0200, Piotr napisał(a):
>
>
>>> W zwykłej złośliwości dopatrujesz się racjonalności?
>>>
>>> Ewa
>>>
>> Z Ixi jakoś dogaduję się bardzo łatwo, jakbyśmy myśleli bardzo podobnie.
>> IMO to bardzo ułatwia komunikację i wcale nie trzeba rezygnować
>> ze swoich poglądów ;-)
>>
>
> Dzięks. Mam to samo w odniesieniu do Ciebie i przeważnie do ogółu mężczyzn.
> Z kobietami zawsze mam w tym względzie gorzej - moja zwykła złośliwość
> nigdy nie może dorównać ich niezwykłej, stąd brak porozumienia ;-D
>
Nie dalej jak wczoraj miałem spotkanie z moją znajomą,
bardzo podobną do Ciebie w sensie mentalnym.
Wspólna płaszczyzna posorumienia z nią to po prostu chwlka,
a odbiór innych i rzeczywistości mamy niemal taki sam.
Jako że to trochę świeża znajomość, więc odruchowo na początku
potraktowałem ją zachowawczo jako głupszą od siebie, jednak jak zwykle
bardzo szybko przywołała mnie do porządku.
I do w dodatku bardzo delikatnie. Że tak powiem: jakby wyrozumiale.
Wtedy tak sobie pomyślałem, że na pewno ponad 50% moich
możliwości intelektualnych idzie właśnie nie na zrozumie i dogadanie
się z takimi ludźmi jak ja, ale kompletnie różnym,
czasem w pracy nawet z kompletnymi betonami.
U ciebie natomiast tego chyba nie widzę i w Twoich
wypowiedziach nie widać za bardzo satysfakcji
z Twojej racjonalności?
Nie martwisz się, że skończysz, nie tylko tu, trochę jak Aicha?
Oczywiście nie w sensie życiowym, ale pod względem alienacji?
Piotrek
|