Pewnego pięknego dnia , a był to Wed, 16 Aug 2000 19:52:03 GMT, "Jacek"
<o...@p...com> napisał coś takiego:

>
>Ender <c...@k...net.pl> wrote in message
>news:8nemll$4jv$1@aquarius.webcorp.com.pl...
>>
>> Użytkownik Cosa <c...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
>> napisał:5...@4...com..
.
>> Z nadmiaru cholesterolu
>> > >jeszcze nikt nie umarł.
>> > Nieee , skądże , miażdżyca i jej powikłania stanowi zdrowo ponad połówę
>> > przyczyn zgonów w Polsce i na świecie.
>>
>> I w tym problem. Gdyby ten cholesterol wyskoczyl zza rogu i udusil
>> delikwenta, to byloby w porzadku. Ale jak ktos umrze na miazdzyce, to
>> znaczy, ze diete mial swietna (mozna by rzec: optymalna), tylko serce
>> chore... I nie wytlumaczysz takiemu w zaden sposob.
>>
>
>Ależ panowie chrzanicie.
>Prezentowałem niedawno wyniki badań lipidogramu osoby 2 lata optymalnej.

Nie widziałem - nie wiem.
>I co?
>Nabraliście wody w usta.
>Ja mam fakty w ręce a wy fałszywe i głupie poglądy.
Tak się akurat składa że fakty mamy właśnie my , a fałszywe ( może )
poglądy wy.
Ponieważ fakt winien być poparty statystycznie wiarygodnymi badaniami , a
takie były i są wciąż prowadzone.
Można tu zacytować pewnego fizyka jądrowego , utytuowanego zresztą , który
zwykłbył mówić o idiotycznych ideach - ta hipoteza nie jest nawet
fałszywa. Ta hipoteza czyli mżonka o dobroczynnym działaniu.
Jak powiedział pewien bohater polskiej komedii - " człowiek, proszę pana ,
to się do wszystkiego przyzwyczai " .

--
Cosa
c...@p...onet.pl
"Rozwój medycyny przyniesie koniec liberalnych czasów,
kiedy człowiek mógł sobie umrzeć kiedy chciał."
--