« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-11-01 12:02:17
Temat: Okiełznać emocjeWitam.
Czytam różne grupy dyskusyjne. Wiele porad i głosów zarówno tu, jak i na
innych grupach dotyczy opanowywania emocji.
Zastanawiam się, czy jak już tak całkiem je opanuję - nie zostanie ze mnie
maszyna, albo
bardzo wytresowane zwierzątko, bez umiejętności
przeżywania czegokolwiek ?
Pozdrawiam
--
*szaaa*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-11-01 12:07:49
Temat: Re: Okiełznać emocje
*szaaa* wrote:
> Witam.
> Czytam różne grupy dyskusyjne. Wiele porad i głosów zarówno tu, jak i na
> innych grupach dotyczy opanowywania emocji.
> Zastanawiam się, czy jak już tak całkiem je opanuję - nie zostanie ze mnie
> maszyna, albo
> bardzo wytresowane zwierzątko, bez umiejętności
> przeżywania czegokolwiek ?
> Pozdrawiam
Na tym polega urok życia ;>
Wątpie, czy to kiedyś nastąpi, ale to tylko lepiej dla Ciebie :D
Zastanów się, dlaczego.
--
Jakub 'everlast' Andrzejak
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-01 12:12:36
Temat: Re: Okiełznać emocje
Użytkownik "Jakub Andrzejak" <e...@c...nu> napisał w wiadomości
news:3DC26E95.3040505@cord.nu...
>
>
>
> Na tym polega urok życia ;>
na pozorach, na sztuczności ???
na nie okazywaniu uczuć ???
patrzę na twarze mijanych ludzi, szczególnie tych młodych.... okiełznanych.
Duszą się w sobie ale w grymasie twarzy ukrywają to, co czują. To dobrze ???
> Wątpie, czy to kiedyś nastąpi, ale to tylko lepiej dla Ciebie :D
Mam nadzieję, że nigdy.
> Zastanów się, dlaczego.
To teraz niemodne, banalne ???
Nie mam pojęcia......
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-01 13:00:19
Temat: Re: Okiełznać emocje
Użytkownik "*szaaa*" <s...@o...pl>
> Zastanawiam się, czy jak już tak całkiem je opanuję - nie zostanie ze mnie
> maszyna, albo
> bardzo wytresowane zwierzątko, bez umiejętności
> przeżywania czegokolwie
Nie chciałbyś żyć w świecie, w którym ludzie nie panują nad swoimi emocjami,
popędami, wierz mi. Zapanowałaby totalna anarchia.
Trzeba nie tylko umieć opanować, ale wiedzieć kiedy i jak emocjom dać dojść
do słowa, żeby nie szkodzić innym. Na wszystko jest odpowiedni czas i
miejsce.
--
spider.
s...@n...li.lo.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-01 13:16:29
Temat: Re: Okiełznać emocje
Użytkownik "*szaaa*" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:aptr46$ps0$1@news2.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Jakub Andrzejak" <e...@c...nu> napisał w wiadomości
> news:3DC26E95.3040505@cord.nu...
Okiełznać emocje - nie chcieć czuć = nie chcieć cierpieć........
tylko dlatego pragnę je okiełznać "szaa" - bo czasami czucie o wiele za duzo
kosztuje.......... mnie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-01 13:21:06
Temat: Re: Okiełznać emocje
Użytkownik "spider" <s...@n...li.lo.pl> napisał w wiadomości
news:apttuj$1mn$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "*szaaa*" <s...@o...pl>
>
> Nie chciałbyś żyć w świecie, w którym ludzie nie panują nad swoimi
emocjami,
> popędami, wierz mi. Zapanowałaby totalna anarchia.
> Trzeba nie tylko umieć opanować, ale wiedzieć kiedy i jak emocjom dać
dojść
> do słowa, żeby nie szkodzić innym. Na wszystko jest odpowiedni czas i
> miejsce.
Własnie....odpowiedni czas i miejsce ....panowanie nad emocjami......nad
ktorymi panowac a nad ktorymi nie......oto jest pytanie;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-01 13:25:27
Temat: Re: Okiełznać emocje
Użytkownik "*szaaa*" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:aptqh0$gab$1@news.tpi.pl...
> Zastanawiam się, czy jak już tak całkiem je opanuję - nie zostanie ze mnie
> maszyna, albo
okielznac emocje:) to tak jakbys chciala nauczyc sie nie robic siku...
emocje kazdy ma nawet psychopata, rozni sie tylko nasilenie i pewnie
charakter (w niektorych skrajnych rzypadkach)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-01 13:35:19
Temat: Re: Okiełznać emocje
"Vell Who Tell" <g...@p...fm> wrote in message
news:aptuq3$4dq$1@news2.tpi.pl...
>
> Użytkownik "spider" <s...@n...li.lo.pl> napisał w wiadomości
> news:apttuj$1mn$1@news.tpi.pl...
> >
> > Użytkownik "*szaaa*" <s...@o...pl>
> > Trzeba nie tylko umieć opanować, ale wiedzieć kiedy i jak emocjom dać
> dojść
> > do słowa, żeby nie szkodzić innym. Na wszystko jest odpowiedni czas i
> > miejsce.
>
>
> Własnie....odpowiedni czas i miejsce ....panowanie nad emocjami......nad
> ktorymi panowac a nad ktorymi nie......oto jest pytanie;)
>
No wlasnie o to chodzi w zyciu chyba;umiejetnosc
wyborow,rownowaga,umiarkowanie...wszystko jest jak powinno byc,od nas zalezy
zeby umiec pogodzic przeciwstawne bieguny czesto...umiec wyposrodkowac,to
chyba nazywa sie sztuka !
sarna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-01 13:41:42
Temat: Re: Okiełznać emocje"Sarna" <g...@e...co.uk> wrote in message
news:aptvud$bqb$1@newsg1.svr.pol.co.uk...
[cut]
| No wlasnie o to chodzi w zyciu chyba;umiejetnosc
| wyborow,rownowaga,umiarkowanie...wszystko jest jak powinno byc,od nas
zalezy
| zeby umiec pogodzic przeciwstawne bieguny czesto...umiec wyposrodkowac,to
| chyba nazywa sie sztuka !
A nie przepis na umiejętnie wypośrodkowaną, umiarkowaną nudę?
Saulo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-01 13:50:44
Temat: Odp: Okiełznać emocjenie zostanie. emocje nie zanikna, lecz zostana opanowane, a to roznica.
niestety potem gdy juz znajda ujscie wybuchna ze zdwojona sila
Użytkownik *szaaa* <s...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aptqh0$gab$...@n...tpi.pl...
> Witam.
> Czytam różne grupy dyskusyjne. Wiele porad i głosów zarówno tu, jak i na
> innych grupach dotyczy opanowywania emocji.
> Zastanawiam się, czy jak już tak całkiem je opanuję - nie zostanie ze mnie
> maszyna, albo
> bardzo wytresowane zwierzątko, bez umiejętności
> przeżywania czegokolwiek ?
> Pozdrawiam
>
> --
> *szaaa*
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |