Użytkownik Adamo Il. napisał:

> hmm, być może to ten wpływ węglowodanów nie pozwala mi dostrzec tak
> wspaniałych produktów:D,

No tak, wybacz, w takim tonie nie mamy co dyskutowac...

ale w epi kupuje konkretne produkty jak wspaniała
> pomarańczowa papryka, moje ulubione włoskie chianti czy wspaniałe żółte
> sery,

Chleb jest kolo serow....ach zapomnialam ,ze faceci widza tylko TO, co
jest na wysokosci ich wzroku.Przepraszam,nie zwrocilam uwagi nie tylko
na diete ale i na PŁEĆ.
A swoja droga ja chleba ani zwyjklego ani optymalnego juz w ogole nie
jem.Odzwyczailam sie.

Wiem, wiem, tluszcz mi w glowie poprzewracal polkule.Tyle,ze ja w
sklepie widze WSZYSTKO.I tym sie roznimy.

> Tyle, że ja nie napisałem, że na stronie jest coś o pieczywie, a że w samym
> sklepie jest to pieczywo. Są też wydaje mi się jakieś jajka dla
> optymalnych...

To ci sie pewnie tylko wydaje.

>
> ps. zastrzegam, że farb do włosów i podpasek też nie widziałem, choć
> przypuszczam, że są;)
> a dla odmiany żywe homary po 189zł widziałem, choć nie kupowałem:)

Widzisz, i to nie jest kwestia DIETY.Widzimy to, co chcemy zobaczyc.
Homary tez widzialam.Ceny nie.DLaczego?Bo nie planuje ich kupowac.Nie
umiem przyrzadzic.Wiec cena nie zostalam zauwazona
Pozdrawiam Hafsa
--
mój adres:
h...@p...onet.pl

strona domowa:
www.hafsa.republika.pl

"Ludzie zbyt łatwo wygrywają bitwę o utratę zbędnych kilogramów,
tylko po to, żeby potem przegrać wojnę o utrzymanie wagi." Robert Atkins