Data: 2005-05-31 13:30:51
Temat: Re: Onanizm a wzrok
Od: La Luna <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego wieczoru Sun, 29 May 2005 11:14:27 +0200 wiedźmin zdziwił się
nieco, gdy strzyga która wyskoczyła na niego z pl.sci.medycyna zamiast
rzucić mu się do gardła, dygnęła, przedstawiła się jako casus, a następnie
wyśpiewała przytupując wdzięcznie:
> U krwiodawcow krew odchodzi rownomiernie,
No - ja oddawalam 450 ml. w niespelna 10 minut. A niskocisnieniowiec jestem
:)
> w przypadku Viagry dosc gwaltownie.
Swoja droga - czy wiadomo ile przecietnie zbudowanemu mezczyznie tejze krwi
z krwioobiegu ubywa (ze tez tak to ujme w slowa) w czasie wzwodu -ze jest
to az tak niebezpieczne dla nerwow wzrokowych ze az moze doprowadzic samo z
siebie do ich powaznego uszkodzenia???
Tym bardziej ze spora ilosc krwi jest zdeponowana w sledzionie i w razie
jej niedoboru w krwioobiegu - jest od razu uzupelniana.
Ja moze marudze, ale wydaje mi sie to wrecz nieprawdodpodobne - bo dlaczego
Viagra powoduje takie cos a zwykle podniecenie czy stosunek nie?
Przeciez przy "naturalnym" wzwodzie zachodzi to samo zjawisko?
--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.
|