Data: 2003-05-11 16:21:38
Temat: Re: "Opór (psychologiczny) ! było: Re: głask - iskanie ;) hurtownia
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Jerzy Turynski" w news:b9ja7m$jce$1@nemesis.news.tpi.pl...
> manio napisało
Ciekawe narzędzie dydaktyczne...;)) że niby "mianio" to takie "coś",
niegodne poważnej uwagi - zapewne. Oprócz wstrząsów klasycznych
będzie więc w jeto_arsenale coś nowego, ludzkiego. Czyżby postęp?;)
/.../
> Ja ci dam "okres", cholero (drogowa)!!!
> _Ślepota_ _kompletna_ (nie żaden "astygmatyzm", tylko klapy
> (od śmietnika) na oczach i uszach!).
Abstrahując od meritum sporu (choć moim zdaniem wyewoluował on
klasycznie w kierunku najgłębszej koleiny, w którą _najłatwiej_ się wpada
nawet względnie najszerszym butom - tu pytanie: "skąd to wpadanie!?"...),
mam dylemat.
/.../
> Dzisiejszy "wyedukowany, świadomy człowiek" jest komplet-
> nie oszalałym ubranym szympansem!
Wiadomo nie od dzisiaj, ze generalizacje tego typu to Twoja Jerzy
specjalność. Nie używasz nawet innych słów - tkwisz zafiksowany
na amen w tej samej, własnej koleinie. Mniemam, że sam nie jesteś
"wyedukowanym, świadomym człowiekiem" - przynajmniej
w potocznym znaczeniu.
Skąd zatem u Ciebie ta nieumiejętność kontaktowania się ze światem
inaczej, jak tylko poprzez język imitujący własne wrzenie. Wkładanie
ostowego kija w uszy i ... ucieczkę?
Kiedyś tłumaczyłeś to potrzebą wzburzenia interlokutora, dotarcia
do jego emocji (praktycznie głównie negatywnych - tak jakby innych
nie było) w celu pobudzenia głębszych warstw jego świadomości
bądź podświadomości. Ludzie się jednak zmieniają. Dojrzewają,
uczą się. Ty sprawiasz wrażenie jakbyś stał w miejscu. Jakbyś stale mówił
do tej samej - drugiej klasy liceum.
Nigdy Cię to nie zaniepokoiło?
A jeśli tak, to czy nie widzisz zbieżności między swoim nawoływaniem
do rozumienia innego niz szympansi, a własną działalnością? Nieskuteczność
i niezrozumienie otoczenia, jest przecież ta sama i Ciebie nie omija.
Światły _nie_szympans_ jest bezsilny wobec stada ubranych szympansów
mimo posiadania swej światłości. O co tu chodzi?
Czyżby i Twoja światłość dosięgła kresu i była niewystarczająca?
Czyżbyś zaledwie liznął tego, co po drugiej stronie mostu G. i nijak nie potrafił
tego wykorzystać dla poprawy jakości życia ludzi i własnego po _tej_ stronie?
Pytam - mimo iż mam odpowiedź. Twoje kręcenie się w kółko jest moim
zdaniem przejawem szympansiego zaślepienia. Jest dowodem na nieumiejętność
wyciągania wniosków i uczenia się. Na brak elastyczności i chyba możliwości
doskonalenia własnych metod - środków wywierania wpływu na ludzi.
Jawisz się w aurze własnego geniuszu (wielu nie wie w ogóle o czym mówisz),
i prawisz o sprawach społecznych wytykając ludziom ich głupotę. Wszystkim
bez wyjątku, gdyż pojedyncze, okresowe sympatie i wyróżnienia praktycznie
się nie liczą. Jednak sam jesteś niewolnikiem własnych genów i wiedzy, tak samo,
jak każdy inny ubrany szympans. Tak samo jak każdy, płacisz cenę za swój
brak akceptacji dla szympansiego języka i szympansiego nierozumienia rzeczy.
Patrząc na Twoje działania trudno uniknąć wrażenia, że realizujesz tu swoją
misję. To w końcu nic dziwnego - wielu tak ma. Dziś wstrząsasz Manią gdyż
zaplątała się w dywagacje z zadowolonym z siebie Czarkiem, którego też
uważasz za ubranego szympansa (nie sądzę, by coś Ci się zmieniło w tej materii).
Szczególnie jednak lubisz potrząsać kobietami...
Wybranymi ofiarami chwili.
Bo przecież niemal każdy tutaj to szympans - ubrany oczywiście... USz...
Mam prośbę.
Zwiększ obroty. Unieś się wyżej. Zrób ten wykład o rowerku w Twojej głowie.
Daj nam coś więcej niż ochy i achy tam, gdzie USz Czarek stracił zainteresowanie
tematem wpadając w koleinę przepisów drogowych - a więc konkretnego
przypadku, gdzie - jak mniemam - intencje Mani były nieco inne...
Powiedz coś na temat zwykłego patyka, zamiast eliminować kogoś kto myśli,
mając równocześnie wgląd na dziesiątki takich, którzy nie myślą...
Dziękuję za uwagę...
pozdrawiam
All
[pvk]
|