Data: 2003-05-12 04:04:42
Temat: Re: głask - iskanie ;) hurtownia
Od: "mania" <m...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"cbnet" news:b9lakm$cfp$1@news.onet.pl...
> Gdybym wymyslil regule w ruchu drogowym, np taka jaka Ty
> postulujesz (czyli zasadna dowolnosc w wykorzystywaniu pasow
w tej kwestii nic nie postuluję
> > Czarku w tej kwestii proszę o EOT
>
> No cos Ty Maniu? Wymiekasz??? :)
wyczerpałam środki
> Twoje zachowanie powinno miec miejsce?
> Jego zachowanie bylo niezrozumiale? :)
> Oczywiscie ze NIE - o to wlasnie chodzi w tej sytuacji.
> Ty sprowokowalas zachowanie ktore potepiasz, a jednak nie
> potepiasz Swego zachowania (a nawet, o zgrozo, usprawiedliwiasz je).
> Oj, musi co za szybko tego nie zrozumiesz. :))
wybacz, że posłużę się z pozoru niskim argumentem:
jeśli się nie _postarasz_ o inne narzędzia myślenia w dyskusjii
to nie dogadasz się ze mną, nie dogadasz się też z własnym dzieckiem
niestety to nie jest proste :[
ale nie niewykonalne :)
żeby Ci ułatwić przypomnę:
pisałam o własnych odczuciach
ale Ty się zafiksowałeś na mojej winie i nie spoczniesz póki
nie poniosę kary - to Cię usatysfakcjonuje?
co Ci to da?
rozumiem, że o niebo łatwiej jest Ci się zidentyfikować z panem
wzburzonym niż ze mną
coś Ci pokażę
sprubuj sobie wyobrazić
popełniłeś błąd - hmm zaszalałeś w łikend i spóźniasz się do nowej pracy;
(już?)
szef to zauważa i wstrzymuje Ci pensje (jesteś na okresie
próbnym) - masz na utrzymaniu żonę i maleńkie dziecko
- jak się czujesz?
teraz idziesz do kumpla, opowiadasz mu całe zdarzenie
ten wsiada na Ciebie:
"założę się, że nie pierwszy raz zapiłeś! zachowałeś się jak dureń,
nie dziw się, że szef Cię tak potraktował, mz i tak łagodnie,
powinien Cie wywalic na zbity pysk"
a teraz idziesz do matki:
opowiadasz jej cały swój dzień i jej reakcja:
" ochh musisz się czuć okropnie..."
jeśli udało Ci się wczuć to opowiedz co czujesz
i jak na Ciebie działają wypowiedzi kumpla i matki
nie oczekuję, że tutaj ale jeśli zechcesz to
mogę spróbować dalej odegrać poszczególne role
wbrew pozorom, ludzie potrafią myśleć i wyciągać
wnioski, wiedzą kiedy popełniają błędy i zazwyczaj
potrafią sami odnaleźć sposób na to by je naprawić,
ale potrzebują do tego sprzyjających okoliczności,
takich jak możliwość skupienia uwagi na konstruktywnym
rozwiązaniu problemu - to staje się niemożlwe w chwili
gdy ktoś za niego zaczyna ten problem rozwiązywać,
w chwili gdy czuje, że musi stanąć w obronie własnej wartości;
emocje (n) są dobrym doradcą w dzunglii, eskalowane w
mieście czynią z człowieka "ubraną bestię"
nie będę obrażała szympansów
pozdrawiam
Mania
|