Data: 2003-03-17 17:48:58
Temat: Re: Optymalna interpretacja danych
Od: "Tomasz" <t...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@f...com> napisał
> - na www.optymalni.org jest wątek o diecie Papieża, która jest nazwana
> podobną do optymalnej - a przecież jest w niej 40% węglowodanów.
Jesli dla Ciebie kryterium nieoptymalnosci diety jest 40% weglowodanow to po
prostu nie usilowales niczego policzyc tylko tak sobie strzeliłes jak
"poeta".
Gdybyś się troche tematem zainteresował to wiedzialbś że proporcje pomiedzy
skladnikami to tylko jedno z kryteriów i chyba nie najwazniejsze.
Najwazniejsza jest tu ilość poszczegolnych skladników w stosunku do wagi
ciala .
Wezmy wiec taki przykład:
Facet wazy 80 kg i stosuje 0,8 g bialka na kg wagi ciala - jest to
niewatpliwie z diety optymalnej
Czyli Bialko 50g
Tluszcu w DO sie nie ogranicza ani w gore ani w dol, 2 razy w stosunku do
bialka jest wiec OK.
Czyli Tluszcz 100g
Weglowodanów , wedlug wykładów lekarzy optymalnych z Jastrzebiej Gory można
zjeść dziennie do 150g i to jeszcze jest dieta optymalna.
Zjem wiec sobie nie tak duzo a tylko 100g
Czyli węglowodanow 100g
Razem wszystkich skladników było 250 g .
100 gramow weglowodanow stanowi wiec 40% calego posilku.
I to jest ciagle posilek optymalny, zgodnie z wszelkimi regułami.
I nie trzeba byc tu wcale optymalnym naciagaczem faktów aby dojść do takiego
prostego matematycznego uzasadnienia.
|