Data: 2003-10-12 09:04:21
Temat: Re: Optymistycznie:)
Od: "rossella" <r...@o...nielubiespamu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Pyzol" <n...@s...ca> napisał w wiadomości
news:bmat76$kaerk$1@ID-192479.news.uni-berlin.de...
>
> "EvaTM" <e...@i...pl> wrote in message
> news:bm9kv0$t1g$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Nie, Nina
> > Po prostu nic nie chcesz zrozumieć bo tak wygodniej.
> > To, że Ty żyjesz w innym świecie,
> > nie znaczy jednak że wszyscy w nim żyjemy.
>
> Zyjemy na tym samym swiecie. Nasze problemy sa bardzo podobne. To jest w s
z
> y s t k o, co usiluje ci powiedziec.
> I ze m i m o tego, iz zyjemy na tym samym, dalekim od doskonalosci
> swiecie, zawsze mamy wplyw na to, jaki mamy do niegho stosunek. Biadolenie
> PRZYCIAGA nieszczescia. Realne nieszczescia - bo biadolenie oslabia
myslenie
> tak, jak niedozywienie oslabia system imunologiczny. To bardzo wazne czym
> karmisz swoja dusze!
Slowo (mysl) cialem sie stalo ;-)
Mam dla Ciebie Optymistyczna Wiadomosc :-) To sie zmienia :-) Obserwuje, ze
coraz wieksza ilosc osob zdaje sobie sprawe, ze ich pomyslonosc zalezy
PRZEDE WSZYSTKIM od nich samych, nie tylko od wyksztalcenia, ale rowniez od
tego, co mysla o sobie, o swoich mozliwosciach. Ktos powiedzial, ze sytuacja
w Polsce zmieni sie dopiero, gdy zmieni sie mentalnosc Polakow. Ten proces
sie juz rozpoczal, ta swiadomosc sie rozszerza :-) Mysle, ze poprawa nastapi
szybciej, niz dopiero w nastepnym pokoleniu. Ten watek tez jest
optymistyczny ;-), chociaz mysle, ze jedyne co mozna zrobic, to nie
wchodzic, nie dyskutowac z czyimis wierzeniami, bo z wiara sie nie
dyskutuje, nie walczy, bo to z czym walczymi wzrasta...
Pozdrawiam Serdecznie
r.
|