Data: 2003-09-11 20:50:54
Temat: Re: Orzecznictwo ZUS
Od: "casus" <c...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <s...@W...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1a8d.00000581.3f609f34@newsgate.onet.pl...
> Czy specjalizacja lekarza, który jest orzecznikiem ma jakieś znaczenie?
Czy np.
> osobie starającej się o przedłużenie renty z powodu problemów
onkologicznych
> lekarz orzecznik będący anestezjologiem lub ortopedą może wpisać w
> rubrykę "rozpoznanie" chorobę psychiczną?
>
> casus, uśmiechnę się do Ciebie :-D
> Może wiesz?
> Marta
Zawsze jestem podatny na usmiech kobiety:-))))))
Wg odpow. przepisow orzecznikiem ZUS moze byc specjalista II stopnia z
dziedzin: choroby wewnetrzne, chirurgia, neurologia, ginekologia ( moze cos
zapomnialem...? ). Natomiast podczas orzekania zawsze moze orzecznik
skierowac ( ale nie musi !!! ) do konsultanta ZUS - specjalisty w danej
dziedzinie, ktora uwaza za znaczaca lub decydujaca w sferze orzeczenia.
Zwlaszcza, jesli dokumentacja mu przedstawiona. lub opisany w niej stan
zdrowia budzi watpliwosci.
Ostatnio orzecznicy wola uwalic, niz na koszt ZUS wykonac badanie
konsultacyjne. Stad tak duzo odwolan do Sadu pracy gdzie biegli sadowi , (
dzieki ZUSie, dajesz mi cos zarobic;-)))) ) badaja odwolujacego sie i
przedstawiaja opinie sadowa, z reguly akceptowana przez Sad. U mnie ok. 75%
odwolan sad orzeka na korzysc pacjenta, co swiadczy o totalnym
nonszalanctwie, jesli nie powiedziec tendencyjnosci w uwalaniu chorych przez
ZUS.
z szerokim ( bo przeciez nie pieknym, taki maja tylko kobiety ) usmiechem
casus:-)
|