« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-02-11 00:54:26
Temat: Re: Tylko dżudżu, tylko dżudżu
"JaMyszka" <f...@g...com> wrote in message
news:1171030650.519709.107460@q2g2000cwa.googlegroup
s.com...
>Wyraziłam tylko swoje zdziwienie, bo odniosłam wrażenie, że
>odpowiadają ci jego metody.
A czyje maja odpowiadac? Twoje?
Twoje dialogi z antysemickim debilem i jego rownie idiotycznymi fankami?
Jezeli nie przeszkadza ci to, udaj sie na pl.soc.polityka - najwieksze
bagno, w ktorym taplaja sie chore od swoich pogladow scierwa.
Pasujesz tam idealnie.
Cieć jako porządkowy - nie widzę w tym żadnej poetyki.
Nie tlumacz sie - to mialo miec wydzwiek pejoratywny.
--
Bluzgacz
GG:5015
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna
http://zjezdzalnia.wordpress.com -
"blog" fanow zjezdzania na recznym
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-02-11 00:56:32
Temat: Re: Tylko dżudżu, tylko dżudżu
"anatol" <j...@t...pl> wrote in message
news:1171070372.050763.16620@s48g2000cws.googlegroup
s.com...
> Dziekuje za takiego sprzatacza. Takiego obroncy to Ja nie poptrzebuje.
Nikogo to nie interesuje.
Twoj glos jest tutaj nic nie wartym pierdnieciem jakiegos cwoka, wiec odpusc
sobie, poniewaz wiekszosc z twoich tekstow to poziom idioty.
--
Bluzgacz
GG:5015
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna
http://zjezdzalnia.wordpress.com -
"blog" fanow zjezdzania na recznym
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-02-11 05:25:47
Temat: Re: Oscypek owczy czy owczo/krowi. Było: Re: Tylko dżudżu, tylko dżudżuWojtek H. napisał(a):
> Była tu swego czasu dyskusja o oscypku - gdzie kupić takowy z wyłącznie
> owczego mleka. Niestety już pewnie wszyscy wiedzą, że raczej do
> _każdego_ oscypka dodaje się mleka krowiego (do polskiego mniej i z krów
> rasy czerwonej, do słowackiego więcej i z dowolnej krowy).
Otóż nie, nie do _każdego_ .
W sezonie owczym bywają oscypki wyłącznie z owczego mleka, ale trzeba
wiedzieć, jak je poznać i kupować u zaufanych górali, na pewno nie w
Zakopanem, ani dużych miastach, a tylko w znajomych szałasach. Wczoraj
słyszałam w trujce, jak truli o oscypkach bez większego pojęcia.
Górale niemal zawsze (kiedy owce się pasą i później, bo długo się
przechowują) mają owcze oscypki, ale je sprzedają tylko "swoim".
--
pa, BBjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-02-11 13:06:12
Temat: Re: Oscypek owczy czy owczo/krowi. Było: Re: Tylko dżudżu, tylkoBBjk <b...@Q...pl> napisał(a):
> słyszałam w trujce,
ałć! ;-)
> Górale niemal zawsze (kiedy owce się pasą i później, bo długo się
> przechowują) mają owcze oscypki, ale je sprzedają tylko "swoim".
sami koniunkture napedzaja - w koncu co to owca-egzotyczne zwierze? ;-)
h.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-02-11 13:21:21
Temat: Re: Oscypek owczy czy owczo/krowi. Było: Re: Tylko dżudżu, tylko
>> słyszałam w trujce,
>
> ałć! ;-)
Żadne tam ałć! Trójka była lata temu, teraz to tylko trujka i inaczej
nie powiem, choć Mann i Kaczkowski (z progeniturą) jeszcze dychają.
Chyba tylko oni...
> sami koniunkture napedzaja - w koncu co to owca-egzotyczne zwierze? ;-)
Jak to mówią rodacy: nie-do-końca. Z tą koniunkturą.
--
pa, BBjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-02-11 15:03:55
Temat: Re: Oscypek owczy czy owczo/krowi. Było: Re: Tylko dżudżu, tylkoBBjk <b...@Q...pl> napisał(a):
>
> >> słyszałam w trujce,
> >
> > ałć! ;-)
>
> Żadne tam ałć! Trójka była lata temu, teraz to tylko trujka i inaczej
> nie powiem, choć Mann i Kaczkowski (z progeniturą) jeszcze dychają.
> Chyba tylko oni...
a jesli o to chodzi, to fakt: i kiedys drogi byly odsniezone, i paprykarz
smakowal bosko ;-))
h.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2007-02-11 15:41:44
Temat: Re: Oscypek owczy czy owczo/krowi. Było: Re: Tylko dżudżu, tylkoHania napisał(a):
> i paprykarz smakowal bosko ;-))
Szczeciński?
--
pa, BBjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2007-02-11 16:03:35
Temat: Re: Oscypek owczy czy owczo/krowi. Było: Re: Tylko dżudżu, tylkoBBjk <b...@Q...pl> napisał(a):
> Hania napisał(a):
> > i paprykarz smakowal bosko ;-))
>
> Szczeciński?
nom, w fabryce bylam kiedys, w szkole podstawowej, makrelki swiezo wedzone
zajadalismy na koniec wycieczki. A to byly prawdziwe - wedzone, a nie jak
teraz - jakies takie para potraktowane. Ech!
hania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |