Data: 2009-10-05 00:46:16
Temat: Re: Oskar?am
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hanka wrote:
> On 4 Paź, 17:52, glob <r...@g...com> wrote:
> > Hanka wrote:
> > > On 4 Paź, 16:12, glob <r...@g...com> wrote:
> > > > Hanka wrote:
> > > > > On 3 Paź, 23:56, glob <r...@g...com> wrote:
> > > > > > cbnet wrote:
> > > > > > > OK, jestes bezndziejnym psycholem, nudnym jak kazdy psychol.
> > > > > > > Wystarczy juz tych twoich ~wysilkow, jak dla mnie.
> > > > > > > Plonk.
> > > > > > Zamiast plonkować powinieneś docenić, skąd globik wiedział, że ta
> > > > > > wklejeczka tobą wstrząśnie;))))))))
> >
> > > > > Czesc Globik :)
> > > > > Milo ze wpadles do cebusiowego KFa.
> > > > > Jak wiesz, towarzystwo tu nader zacne.
> > > > > I do archiwow nie bede musiala zagladac,
> > > > > bo wszyscy sa tutaj.
> >
> > > > > Klawisz DELETE i haslo PLONK.
> > > > > Oto atrybuty wspolczesnego boga.
> >
> > > > To myślisz że Cebek nas w pewien sposób kolekcjonuje w Kf , później
> > > > robi laleczki z napisami globik i haneczka itd, i krzyczy na nas=
> > > > raus, raus, raus, szwajne;)))))))) Gorzej, że może robić z nami
> > > > jeszcze jakieś świństwa i jeszcze haneczka zajdziesz w ciąże, abo
> > > > globik zajdzie w ciąże [ no bo cebek , no experymenty medyczne też
> > > > pewnie prowadzi]
> > > > Zatłukę durnia jak będe musiał łazić po aborcjonistach, nie no trzeba
> > > > napaść cebka i mu wyrwać siebie samego z jego rąk ;))))))) Albo wyrwać
> > > > cebka z cebka;))))))- Ukryj cytowany tekst -
> >
> > > > - Pokaż cytowany tekst -
> >
> > > Stworzylibyscie ciekawy duet :)
> > > Ty ze swoimi odjazdami, Cebe ze swoimi.
> > > Okurcze, Ty sie lepiej do niego nie zblizaj,
> > > bo wtedy swiat w niebezpieczenstwie.
> >
> > > Albo w blogoslawienstwie?
> > > Przy was to juz sama nie wiem,
> > > co by bylo, gdyby.
> > > :)
> >
> > On chce zniewolić świat zepchnąć człowieka do przedmiotowości=czyli
> > nieudany seks;))))))
> > A globik wyzwolić człowieka i nadać mu podmiotowość=czyli udany
> > seks;))))))
> > Sama decyduj, bo możesz dokonać wyboru, on jest skupiony na
> > przeszłości, na tym w czym jest już określony, ma już wzór człowieka ,
> > jest kimś urobionym, określonym urzeczywistnionym. Gdy jednak
> > skierujesz się w moim kierunku ku przyszłości, wyjdziesz ze świata
> > rzeczy, aby wkroczyć w samourzeczywistnianie się. U cebka życie
> > będziesz miała banalne, u globika autentyczne.
> > Wybieraj kobieto;)- Ukryj cytowany tekst -
> >
> > - Pokaż cytowany tekst -
>
> Chyba jednak zostane singlem ;)
Ale żeby przekonać ciebie droga Haneczko, jaki wybór powinien być dla
ciebie lepszy, uzasadnimy go filozoficznie, Heidegger mówi , że
esencją człowieka jest jego egzystencja, że człowiek nie jest czymś
określonym. Nie ma wzorców człowieka --jak to jest na przykład w
filozofii katolickiej--lecz człowiek jest egzystencją w trakcie
budowania się. Różnica subtelna ,lecz głęboka. Nie można mówić, że
ktoś jest człowiekiem , można tylko mówić, że staje się człowiekiem,
realizuje się jako ludzka egzystencja. Właśnie dlatego Sartre
przysądza człowiekowi pełną wolność wybrania samego siebie.
Heidegger rozróżnia między egzystencją , którą nazywa banalną, i taką
którą określa mianem autentycznej. Człowiek istnieje na dwóch
płaszczyznach;
1. egzystencji codziennej, banalnej
2. i ezystencji autentycznej.
Kierkeggard dakonał takiej samej klasyfikacji, ale dodał życie
religine. Jednak dla Heideggera, jak zresztą dla Sartre'a, religia
jest wymysłem ludzkim , mającym odsunąć ludzi od konfrontacji z
prawdziwą kondycją ludzką. Zresztą życie codzienne nie jest z
konieczności i całkowicie banalne . Człowiek może istnieć w obu
wymiarach, banalnym i autentycznym.
W takim razie można zapytać o znaczenie tej autentycznej egzystencji.
Człowiek powiada Heidegger , musi stwarzać samego siebie. Nie jest
rzeczą więc --cóż! Musi sam czynić się ,,człowiekiem,, [ muszisz zdjąc
swoją role, musisz być nago]. Życie banalne to zwyczajna ucieczka
przed samym sobą [ maska, rola społeczna]. Po to aby się zapomnieć i
zatracić. Rozumiesz, w jakim kierunku zmierza to dociekanie
Heideggera. CZŁOWIEK MUSI NAPRAWDĘ STAĆ SIĘ CZŁOWIEKIEM.
W świetle tej koncepcji okazuje się, że bardzo niewielu ludzi ma życie
prawdziwie ludzkie.
|