Data: 2006-08-05 09:25:23
Temat: Re: Oslona balkonu na jesien
Od: "piotrh" <p...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Gamon'" <r...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:eav0ta$suh$1@inews.gazeta.pl...
> Czesc!
>
> O tym, ze mam sasiadow burakow, co mi siersc podrzucaja, juz bylo :] Teraz
> ciag dalszy.
> Potrzebuje zaslonic przynajmniej czesciowo balkon od dzialalnosci ww
burakow.
> Zabudowa nie wchodzi w gre: nie moje mieszkania, wiec nie bede kasy
marnowac
> (wole jakies zielsko kupic do domu)+ nie lubie zamknietej przestrzeni.
> Przydaloby sie jakies zielsko. Do niedawna byla nasturcja - oslaniala
calkiem
> niezle, nawet od deszczu i wiatru, ale sie zaczepy zerwaly i zostalo
'nic'.
> Nie wiem, czy sa szanse 'puscic' cos, co na jesien zdazy utworzyc jakas
> gestwine - moze byc z opadajacymi liscmi, byle dosc geste. Jakis
winobluszcz?
> Moze cos innego? Czy w tym roku jednak juz musze odpuscic, bo za pozno?
>
Fasola wielkokwiatowa lub jakiś "Jaś tyczny".
Ziarenka namocz w wodzie parę dni, jak zaczną pękać to do
skrzynek dość gęsto: 7-10 na dm2 (decymetr2). Jak ruszą to
w miesiąc zarosną na 1,5 m w górę (muszą mieć też po czym)
liście mają duże więc szczelnie zasłonią . Na zimę niestety liście opadną
ale zostanie gęsta siatka łodyg na którą wiosną możesz puścić
wysiane lub posadzone do tych samych skrzynek inne pnącza ...
lub kolejne pokolenie fasoli z ziarenek zebranych z poprzedniego ;-)
--
pozdrawiam :-) piotrh
|