Data: 2007-10-20 16:39:02
Temat: Re: Ostatnie owocowe przypomnienie
Od: Kresowiec <i...@t...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
mirzan schrieb:
>
> Mam wrażenie,że kiedyś zbierałem owoce z mocno kłującej.Tym razem w innym
> miejscu, bez żadnych ran i zadrapań
> Irek powinien być zainteresowany sadzonkami.
> Pozdrawiam.Mirzan
>
Pewnie, ze jest. Zaszczep na Prunus cerasifera. Na poludniu Niemiec
wlasnie ta tej podkladce szczepia szlachetne odmiany tarniny. Jutro
zamowie dwie nowe tarniny a za dwa lata opisze jakie sa. A dzisiaj jadac
trasa szybkiego ruchu zaraz pod moja miescina zauwazylem krzew tarniny
oblepiony owocami wrecz jak rokitnik. Obok byly inne krzewy z kilkoma
tylko owocami ale ten wyroznial sie juz z daleka. Cale szczescie krzew
rosnie w miejscu, gdzie samochody musza zwalniac i obok centrum
handlowego, wiec az tak niebezpiecznie tam nie jest. Przypomnij mi to
tym, zeby tam pobrac zrazy lub sadzonki, gdybym zapomnial. Nawet jesli
krzak jest kolczasty a owoce male, to i tak warto to rozmnozyc, bo to
super zapylacz a na nalewke wszystko jedno co za owoc.
Ty zbierasz tarnine a ja jutro wypadne na nieszpulke.
Irek
|