glob <r...@g...com> wrote:
> SkrypĂŤk napisał(a):
>> glob <r...@g...com> wrote:
>>> Fragile napisaďż˝(a):
>>>> Dnia Mon, 21 May 2012 19:56:55 +0200, Skryp�k napisa�(a):
>>>>
>>>>> glob <r...@g...com> wrote:
>>>>>> SkrypĂŤk napisaďż˝(a):
>>>>>>> glob <r...@g...com> wrote:
>>>>>>>> http://kobieta.dziennik.pl/seks-bez-tabu/artykuly/99
468,oto-specjalne-meble-do-seksu.html
>>>>>>>>
>>>>>>>> Episkopat domaga si� przywr�cenia religii do ramowego planu
>>>>>>>> nauczania w szko�ach -
>>>>>>>
>>>>>>> I niestety mo�e im si� uda�. Dzi�ki "angostykom",
>>>>>>> wierz�cym w wiar� i innym durniom toleruj�cym wiar� w
>>>>>>> bzdury.
>>>>>>
>>>>>> Nie dzieki temu �e tu si� nie rozumie r�norodno�ci. KK
>>>>>> nie rozumie demokracji �e ludzie maj� prawo �y� inaczej
>>>>>
>>>>> Wiara w bozi� zawsze sta�a w konflikcie z my�leniem i
>>>>> indywidualno�ci�. Jakby� si� nie gimnastykowa� nie
>>>>> zrobisz z tego g�wna perfumy.
>>>>>
>>>> Co to jest perfuma?
>>>>
>>>> M.
>>>
>>> Znaczy twoja wiara �mierdzi i troch� ma racji, bo jest
>>> szkodliwa, ale
>>> dla mnie to tw�j wyb�r i twoja sprawa.
>>
>> W idealnym �wiecie, w kt�rym bozia uznawana by�ay powszechnie
>> za mit, by�aby to prywatna sprawa jak wyb�r mi�dzy Star Trek a
>> Star Wars czy flakami a
>> bigosem.
>> Niestety �yjemy w �wiecie w kt�rym nadal ludzie nie
>> odr�niaj� staro�ytnych bajek od rzeczywisto�ci i na
>> podstawie fa�szywych przes�anek podejmuj� wa�ne decyzji
>> �yciowe wp�ywaj�ce na otoczenie. Ci�ko si� przygl�da�
>> bezczynnie, gdy kto� rozpowszechnia k�amstwa szkodz�ce nie
>> tylko jemu, ale teďż˝
>> postronnym ludziom.
>>
>>> Tylko �e katolicy wojuj� i
>>> innym chc� narzuci� sw�j pogl�d, a z tego co widz� ateizm
>>> mobilizuje siďż˝ do takich samych zachowaďż˝.
>>
>> Bynajmniej. Atei�ci nie fa�szuj� historii i nie narzucaj�
>> nikomu zabobon�w. Ateizm najwy�ej mo�e mobilizowa� do walki
>> z k�amstwem. Ten tw�j mit o bozi/Chytrusie to niebezpieczne
>> oszustwo, kt�re wymkn�o si� spod kontroli i trzeba je w
>> ko�cu powstrzyma�.
>
> Wiesz dlaczego podoba mi się, by religia była nieobowiązkowa, bo tu to
> prawo odwołuje się do ludzi i każdy może sobie wybrać, czy chodzi czy
> nie chodzi.

Dopóki w ogóle istnieje taka opcja jak indoktrynacja w szkole, dopóty prawo
nie odwołuje się do ludzi tylko do nieistniejącej bozi.
Szkoła nie jest miejscem na wtłaczania setki lat temu obalonych kłamstw na
temat historii i działania świata. Najwyżej jako przestrogę można opowiadać
w jakie to durnoty ciemne ludzi kiedyś wierzyli. I podpowiadać, jak więcej
nie dać się nabrać na takie bzdury.
Jeden odcinek programu MythBusters bardziej człowieka rozwija niż
uwsteczniające wykłądanie zabobonu.

> KK chce na siłę każdego zmusić do religii, a ty na siłę
> chcesz aby przestała istnieć

Tak samo jak chciałbym by zniknęło polio i inne cholerstwa. Choroby same nie
znikną, trzeba czynnie ludzi szczepić i uczyć higieny. Religia jest
agresywną zakaźną chorobą umysłu i nie można się jej biernie przyglądać.