Data: 2007-09-15 13:29:13
Temat: Re: Outsider wbrew swojej woli. Gdzie tkwi problem?
Od: " " <d...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Przeczytałam Twój list i późniejszą wymianę zdań i prawdę mówiąc nie bardzo
wiem, czy jest w ogóle co doradzać. W opisie "problemu" nie znalazłam nic, co
by było nie tak, poza Twoim odczuciem, że coś jest nie tak. Odpowiedzi
grupowiczów też jakby idą za Twoją sugestią - piszesz, że masz problem, to
inni uznają, że go masz, więc drążą i zgadują, dolewając tylko oliwy do ognia.
A mi się wydaje, że to jest takie całkowicie zwyczajne - gdy się jest w
jakiejś roli, to trudno równocześnie grać inną postać. Jesteś jakaś (po Twoim
liście myślę, że fajna, chociaż być może nie 'fajowa' czy 'fajowska'),
myśląca, inteligentna, refleksyjna, pełna dobrej woli... Może tylko... hm.. ta
dobra wola za bardzo jest ukierunkowana na spełnianie oczekiwań innych
(wpojone zasady) a za mało na szukanie własnych wartości, opartych na
doświadczeniu wyniesionym z interakcji z ludźmi?
Pozdrawiam
- Droka
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|