Dominika Marciniszyn wrote:

> Dostałam papirusa który zaczął usychać. Stoi w cieniu, podlewam go
> codziennie. Co robić?

Ja mojego nie podlewam - stoi doniczka z papairusem w wielkim wiadrze
zawsze wypelnionym po brzegi w wodzie. Tym sposobem juz dawno przerosl
tego, z ktorego byla brana odnozka, ma tylko nieco uschniete konce lisci
(ale to za suche powietrze u mnie), lodygi grubosci palca i rozlozyste
liscie. Wazne jest tylko w przypadku takiego trzymania w pojemniku z
woda, zeby ziemia byla jakas przyzwoita, bo inaczej po jakims czasie
zaczyna nieladnie pachniec. Co jakies czas wylewam te odstala wode i
nalewam swiezej, a przy okazji wycinam te drobne korzonki, kotre
pojawiaja sie na powierzchni ziemi. Jak na razie - odpukac - rosnie tak
dobrze kolejny papairus od paru lat.

Pozdrawiam,
robal.