Strona główna Grupy pl.sci.medycyna PIWO i jego wplyw na uklad pokarmowy

Grupy

Szukaj w grupach

 

PIWO i jego wplyw na uklad pokarmowy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 76


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2003-09-08 23:44:01

Temat: Re: PIWO i jego wplyw na uklad pokarmowy
Od: "db501" <d...@t...net> szukaj wiadomości tego autora


"_-Stan-_" <e-mail: ststan@priv.sos.com.pl> wrote in message
news:bjillp$nnd$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> Użytkownik "db501" <d...@t...net> napisał w wiadomości
> news:5737b.850$Nx6.177090@news20.bellglobal.com...
> >
> > "Norbert" <p...@n...gg> wrote in message
> > news:bji6g3$qs3$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
> ..........
> Ale dla wielu ludzi 2 litry piwa dziennie to niewiele i
> > nic im nie jest. To zalezy od organizmu. .
> >
> >
>
> Jak rozumieć "nic im nie jest" ? Są totalnie pijani !!!!!! A po jakimś
tam
> okresie ich organizm znajduje się w totalnej ruinie. Na przykład 1 litr
piwa
> przez rok codziennie. Nerki które pracują grubo ponad normę reagują
> fatalnie.Często reagują stanem zapalnym nadmiernie obciążone.Moczopędne
piwo
> wypłukuje sole mineralne z organizmu i mamy ich totalny niedobór którego
nie
> zastąpimy niczym. Powoduje to podatność na złamania, a w przypadku złamań
> brak zrastania się kośći [znam przypadki, że po roku nie zrosła się kość u
> niby zdrowego mężczyzny -piwosza!!!!!]. A braki magnezu i wapnia powodują
> zakwaszenie organizmu z wieloobjawowymi fatalnymi skutkami [delirka!].
Brak
> w organiżmie witamin grupy B, oraz A które żle współgrają z alkocholem.
> Braki pierwszej objawiają się często występującymi u piwoszy "korzonkami"
,
> zaś drugiej między innymi złą regeneracją ślużówki i stąd
charakterystyczny
> zachrypnięty głos piwosza. ITD ITD
>
> Uwaga: Nie jestem lekarzem i moje opinie mogą być niezgodne z wiedzą
> medyczną !
>
> Stan

Jesli wypijesz 2 litry dziennie (ale nie w ciagu 30 minut) to na pewno nie
bedziesz pijany. W piwie jest witamina B, sole mineralne i inne skladniki.
Piwosze nie maja problemow z kamieniem poniewaz odczyn kwasowy rozpuszcza i
wyplukuje kamien. Jesli juz ktos jest chory i ma braki w organizmie to z
innych przyczyn niz piwo. Ludzie pijacy nisko procentowy alkohol sa zdrowsi
niz abstynenci. Na przyklad nie sa podatni na takie wstretne choroby jak
Alzheimer's.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2003-09-09 01:06:41

Temat: Re: PIWO i jego wplyw na uklad pokarmowy
Od: "db501" <d...@t...net> szukaj wiadomości tego autora


"Norbert" <p...@n...gg> wrote in message
news:bjit8q$mjq$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Raczej szklanka 40% alkoholu. Przez caly dzien to niewiele dla zdorwego
> > faceta. Matka krolowej wypijala butelke dzinu dziennie i zyla ponad 100
> lat.
>
> Mam pytanie... czy ja cos zle policzylem? Chyba nie.
> 4 piwska (6%) to 120 centymetrow szesciennych etanolu (alkoholu etylowego,
> C2H5OH) a to juz troszke ponad pol szklanki. 6 piw to juz prawie szklanka.
> Prosze nie wmawiajcie nikomu ze wypijanie butlki dzinu dziennie jest
zdrowe
> przy pomocy jakiegos przykladu. Mozna podac tysiace przypadkow ktore
> prowadza do uzaleznien, rozpadu rodziny, chorob... a ze sobie "krolowa"
> pociagala... kto wie moze dozylaby 120 lat gdbyby nie trinkowala.
>
> --
> Norbert
> www.zdjecianorberta.prv.pl
> #GG: 4441119
>

Twoje liczenie jest bardzo niejasne
2 litry 5% piwa to tyle co 0.25 litra 40% alkoholu
Na internecie jest wiele kalkulatorow do przeliczenia na przyklad:
http://english.partyboerse.net/promillerechner.html



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2003-09-09 04:22:26

Temat: Re: PIWO i jego wplyw na uklad pokarmowy
Od: "_-Stan-_" <e-mail: ststan@priv.sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "db501" <d...@t...net> napisał w wiadomości
news:8O57b.1419$fC5.383643@news20.bellglobal.com...
>
> "_-Stan-_" <e-mail: ststan@priv.sos.com.pl> wrote in message
> news:bjillp$nnd$1@absinth.dialog.net.pl...
> >
> > Użytkownik "db501" <d...@t...net> napisał w wiadomości
> > news:5737b.850$Nx6.177090@news20.bellglobal.com...
> > >
> > > "Norbert" <p...@n...gg> wrote in message
> > > news:bji6g3$qs3$1@atlantis.news.tpi.pl...


>
> Jesli wypijesz 2 litry dziennie (ale nie w ciagu 30 minut) to na pewno nie
> bedziesz pijany. W piwie jest witamina B, sole mineralne i inne skladniki.
> Piwosze nie maja problemow z kamieniem poniewaz odczyn kwasowy rozpuszcza
i
> wyplukuje kamien. Jesli juz ktos jest chory i ma braki w organizmie to z
> innych przyczyn niz piwo. Ludzie pijacy nisko procentowy alkohol sa
zdrowsi
> niz abstynenci. Na przyklad nie sa podatni na takie wstretne choroby jak
> Alzheimer's.
>
>
>
Widzę, że zabrał głos "rasowuy piwosz". Oni twierdzą, że obojętnie ile by
nie wypili to są trzeżwi jak noworodki. Mógłbyś mi rozpisać w jakich
ilościach te 2 litry będie pite aby nie być pijanym ? Ciężlo mi jest sobie
wyobrażić piwosza który wypija jedną kropelkę co 10 minut.
Mimo, że piwo wypłukuje sole mineralne [bo jest moczopędne-więcej oddajesz
płynów -więcej soli się pozbywasz] oni twierdzą, że wprowadzają sole
mineralne. Mimo, że wypłukuje witaminę B - oni twierdzą, że wprowadzają
witaminę B.
Ludzie pijący alkochol regularnie nie są zdrowsi. I piwo nie leczy żadnych
chorób. Ja w pijalnich piwa często słyszę tezę, [od piwoszy którzy siedzą
przy pifkach po kilkanaście godzin diennie !!!!!] że on musi tak dla
zdrowia, że lekarz mu tak zalecił bo on był już prawie śmiertelnie chory i
tylko piwo mu pomaga, że sole wprowadza, witaminy, że nie jest pijakiem broń
boże...... A już teza, że piwo leczy nerki jest przezabawna. Jedyne co
mogę dodać, że piwo [jako-że jest moczopędne] potęguje stany zapalne nerek i
przy takich stanach nie powinno się go pić]......
Stan

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2003-09-09 07:15:16

Temat: Re: PIWO i jego wplyw na uklad pokarmowy
Od: "db501" <d...@t...net> szukaj wiadomości tego autora


"Norbert" <p...@n...gg> wrote in message
news:bjj0i7$6ps$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Twoje liczenie jest bardzo niejasne
> > 2 litry 5% piwa to tyle co 0.25 litra 40% alkoholu
> > Na internecie jest wiele kalkulatorow do przeliczenia na przyklad:
>
> Co mnie obchodza kalkulatory... taki rzeczy liczy sie w glowie.
> Byla mowa nawet o ilosci wiekszej niz 4 puszeczki i zblizamy sie do
> szklaneczki spirytusu juz dla piw 6%.
> Fakt roznica jest ogromna pomiedzy piwem 5% a np 7% ale smakosz wypijajacy
4
> puszczki wezmie pewnie ta na ktorej bedzie wieksza liczba.
>
> --
> Norbert
> www.zdjecianorberta.prv.pl
> #GG: 4441119
>

Zapytaj sie tatusia albo mamusi co to jest spirytus.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2003-09-09 07:36:27

Temat: Re: PIWO i jego wplyw na uklad pokarmowy
Od: "Jaco" <j...@p...xo.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Widzę, że zabrał głos "rasowuy piwosz". Oni twierdzą, że obojętnie ile by
> nie wypili to są trzeżwi jak noworodki. Mógłbyś mi rozpisać w jakich
> ilościach te 2 litry będie pite aby nie być pijanym ? Ciężlo mi jest sobie
> wyobrażić piwosza który wypija jedną kropelkę co 10 minut.
> Mimo, że piwo wypłukuje sole mineralne [bo jest moczopędne-więcej oddajesz
> płynów -więcej soli się pozbywasz] oni twierdzą, że wprowadzają sole
> mineralne. Mimo, że wypłukuje witaminę B - oni twierdzą, że wprowadzają
> witaminę B.
> Ludzie pijący alkochol regularnie nie są zdrowsi. I piwo nie leczy żadnych
> chorób. Ja w pijalnich piwa często słyszę tezę, [od piwoszy którzy siedzą
> przy pifkach po kilkanaście godzin diennie !!!!!] że on musi tak dla
> zdrowia, że lekarz mu tak zalecił bo on był już prawie śmiertelnie chory
i
> tylko piwo mu pomaga, że sole wprowadza, witaminy, że nie jest pijakiem
broń
> boże...... A już teza, że piwo leczy nerki jest przezabawna. Jedyne co
> mogę dodać, że piwo [jako-że jest moczopędne] potęguje stany zapalne nerek
i
> przy takich stanach nie powinno się go pić]......
> Stan
>
Nie przekreślał bym tezy, że piwo nie leczy nerek. Moja ciotka poszła do
lekarza z kamieniami w nerkach i pęcherzu. Lekarz stwierdził że kamienie są
małe i nie trzeba usuwać ich operacyjnie. Przepisał kurację "piwną". Ciotka
miała wieczorem wypić jedno piwo i jeszcze pół litra wody mineralnej i
posiedzieć potem w ciepłej wodzie. Piwo jest moczopędne a ciepła woda
rozszerza przewody moczowe i krwionośne. Teraz ciotka jest zdrowa
Jaco


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2003-09-09 07:37:16

Temat: Odp: PIWO i jego wplyw na uklad pokarmowy
Od: "Mateusz Dr" <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Norbert <p...@n...gg> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bjj0i7$6ps$...@a...news.tpi.pl...
> > Twoje liczenie jest bardzo niejasne
> > 2 litry 5% piwa to tyle co 0.25 litra 40% alkoholu
> > Na internecie jest wiele kalkulatorow do przeliczenia na przyklad:
>
> Co mnie obchodza kalkulatory... taki rzeczy liczy sie w glowie.
> Byla mowa nawet o ilosci wiekszej niz 4 puszeczki i zblizamy sie do
> szklaneczki spirytusu juz dla piw 6%.
> Fakt roznica jest ogromna pomiedzy piwem 5% a np 7% ale smakosz wypijajacy
4
> puszczki wezmie pewnie ta na ktorej bedzie wieksza liczba.
>
Bzdura.
POwyzej 5 % technologicznie ciezko jest zrobic smaczne piwo.
Najlepsze jasne pilsnery to od 4 do 5 procent, tymczasem Polska ma zla
tradycje - alkoholizuje nawet
obce piwo do o, 5,8 %. (np. ZLoty Bazant 12 %ekstraktu - na Slowacji : 5,0
%, w Polsce - 5, 8 %)
Tragedia. Nie mowiac o tym , ze u poludniowym sasiadow jest jeszcze 11 -
ekstraktwy, 10 i 9 , a ten 9 ma
3,1 % alkoholu i jest bardzo smacznym piwem.

pozdrawiam
mdr


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2003-09-09 07:38:02

Temat: Odp: PIWO i jego wplyw na uklad pokarmowy
Od: "Mateusz Dr" <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam! Dziekuje za glosy, ale dyskusja wydaje mi sie w dziwnym kierunku
idzie.
Co do "pijaczkow" to, przynajmniej na liscie medycyna, powinno sie miec na
uwadze,
iz sa to ludzie chorzy...po prostu ( i dlatego renta - choc jej ekonomiczne
dzialanie profilaktyczno - zapobiegawcze
jest wysoce dyskusyjne - sie nalezy).
Pijaczkowie - to okreslenie zreszta bardziej socjologiczne niz medyczne
(wiaze sie z ocene i postrzeganiem sposobu bycia, zachowania po spozyciu,
miejsca jednostki w hierarchi..) - a co Panowie powiecie
na pijacych grubo wiecej dziennie adwokatow, politykow, lekarzy (nie tylko
znakomitych chirurgow..)?
Pijaczkowie? Oczywiscie, tak..ale uproszczenie jest tu wrogiem merytorycznej
wypowiedzi.


>
> Jak rozumieć "nic im nie jest" ? Są totalnie pijani !!!!!!
Bzdura. Co to dla Ciebie znaczy ? Traca film? Po 2 litrach piwa?
Masz widac bardzo slaba glowe.

A po jakimś tam
> okresie ich organizm znajduje się w totalnej ruinie. Na przykład 1 litr
piwa
> przez rok codziennie. Nerki które pracują grubo ponad normę reagują
> fatalnie.Często reagują stanem zapalnym nadmiernie obciążone.Moczopędne
piwo
> wypłukuje sole mineralne z organizmu i mamy ich totalny niedobór którego
nie
> zastąpimy niczym. Powoduje to podatność na złamania, a w przypadku złamań
> brak zrastania się kośći [znam przypadki, że po roku nie zrosła się kość u
> niby zdrowego mężczyzny -piwosza!!!!!]. A braki magnezu i wapnia powodują
> zakwaszenie organizmu z wieloobjawowymi fatalnymi skutkami [delirka!].

Znam bliski przyklad - ponad 2 litry piwa codziennie od 6 - 7 lat - zero
takich objawow, dobre zdrowie.
Ciekawostka: odstawienie piwa w zimie na 2 - 3 dni : automatyczne
przeziebienie.
Swoja droga ciekaw jestem na ile prawdziwe sa informacje o tym, iz w
szyszkach chmielowych
znajduje sie anturalny antybiotyk chroniacy przed m.in. gruzlica (podobno
piwowarzy w ogole nie chorowali).

Oczywisie szkodliwosc picia alkoholu to sprawa osobnicza, tak z cytowanym
przykladem krolowej matki czy
doloze Churchilla czy Molotowa ( moj znajomy, lekarz medycyny sadowej,
opowiadal, ze jak kroil totalna alkoholiczke byl zdumiony ze watrobe miale
czysciutka jak dziecko). Tak wiec oczywiscie - jednego zabije,
a innemu nawet pomoze. Co, realnie oceniajac, daje mi asumpt do stwierdzenia
ze zdrowiej jednak nie pic.
Ale nie o to idzie w tym topicu ! :)

Brak
> w organiżmie witamin grupy B, oraz A które żle współgrają z alkocholem.

podobno piwo ma mnostwo wit. B


> Braki pierwszej objawiają się często występującymi u piwoszy "korzonkami"
,
> zaś drugiej między innymi złą regeneracją ślużówki i stąd
charakterystyczny
> zachrypnięty głos piwosza. ITD ITD

taa..
zachrypnięty głos
a smooth ?

>
> Uwaga: Nie jestem lekarzem i moje opinie mogą być niezgodne z wiedzą
> medyczną !


Ja oczywiscie rowniez nie jestem lekarzem.
Swoje odpowiedzi kieruje zarowno do kolegi Norberta, ktora zdaje mi sie
wyjatkowo uprzedzony
do "pijaczkow". Kolega Norbert jest lekarzem? Mam nadzieje ze nie.

pozdrawiam serdecznie
Mdr



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2003-09-09 08:11:23

Temat: Re: PIWO i jego wplyw na uklad pokarmowy
Od: "db501" <d...@t...net> szukaj wiadomości tego autora

> Widzę, że zabrał głos "rasowuy piwosz". Oni twierdzą, że obojętnie ile by
> nie wypili to są trzeżwi jak noworodki. Mógłbyś mi rozpisać w jakich
> ilościach te 2 litry będie pite aby nie być pijanym ? Ciężlo mi jest sobie
> wyobrażić piwosza który wypija jedną kropelkę co 10 minut.

4 butelki po 0.5 litra.
4:00, 6:00, 8:00, 10:00

> Mimo, że piwo wypłukuje sole mineralne [bo jest moczopędne-więcej oddajesz
> płynów -więcej soli się pozbywasz] oni twierdzą, że wprowadzają sole
> mineralne. Mimo, że wypłukuje witaminę B - oni twierdzą, że wprowadzają
> witaminę B.

Z kad wyplukuje te sole ? Nie wiesz o czym piszesz. Utrata soli mineralnych
jest przez pocenie sie. Plyny moczopedne moga tylko doprowadzic do
odwodnienia organizmu a nie do utraty soli mineralnych.

> Ludzie pijący alkochol regularnie nie są zdrowsi. I piwo nie leczy żadnych
> chorób. Ja w pijalnich piwa często słyszę tezę, [od piwoszy którzy siedzą

Alkohol niskoprocentowy w umiarkowanych ilosciach dziala profilaktycznie dla
ZDROWYCH LUDZI.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2003-09-09 13:32:36

Temat: Re: PIWO i jego wplyw na uklad pokarmowy
Od: "Norbert" <p...@n...gg> szukaj wiadomości tego autora

> Bzdura.

Owszem bzdura. Trudno upolowac dobre karmelkowe bo prawie nie ma w nim
alkoholu i mendy tego nie pijaja...

--
Norbert
www.zdjecianorberta.prv.pl
#GG: 4441119


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2003-09-09 13:33:33

Temat: Re: PIWO i jego wplyw na uklad pokarmowy
Od: "Norbert" <p...@n...gg> szukaj wiadomości tego autora

> Zapytaj sie tatusia albo mamusi co to jest spirytus.

Po Tobie widac ze znasz sie na roznych "gatunkach" spirytusu.

--
Norbert
www.zdjecianorberta.prv.pl
#GG: 4441119


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 8


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Adres tej witryny
Witryna z substancjami roślinnymi
soczewki - tanio
Antygen HBs poszukuje porady
zółte paznokcie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »