Data: 2003-09-25 17:29:40
Temat: Re: PKP
Od: Scalamanca <s...@N...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Piotr M:) pisze w news:bkv880$dru$1@news.onet.pl
> Dokładnie o taką reakcje mi chodziło spisanie i pismo do DOKP a w
> przypadku kiedy jestesmy w stanie udokumentowac straty postraszyć
> odszkodowaniem gwarantuje ze po 3 4 takich sytuacjach bedzie lepiej :)
Powiem szczerze, że zrobiłam to tylko raz i nie absolutnie
żadnego odzewu. Przez telefon nikt nic nie wie, a nie jestem w
stanie tego monitorować osobiście. Widać pasażer nie jest dla PKP
groźny... :/
Przestałam jeździć koleją. Autobus jest tańszy, wygodniejszy i
dla mnie bezpieczniejszy, a problemów nigdy nie było żadnych -
kierowcy są zawsze bardzo mili i pomagają chętnie, nawet jeśli
się ich o to nie poprosi. :) Aż dziwne, że w PKP nie ma takiej
obsługi. Z czego to wynika?! Nie mam pomysłow. :(
--
Pozdrowieństwa,
Daga
http://www.modus-vivendi.w.pl
http://www.proinfo.pl/ustron2003/
|