Data: 2015-05-27 22:12:40
Temat: Re: PO Bulu!
Od: ikka <i...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-05-27 o 22:07, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 27 May 2015 22:02:45 +0200, ikka napisał(a):
>
>> W dniu 2015-05-27 o 21:57, Ikselka pisze:
>>> Dnia Wed, 27 May 2015 21:36:42 +0200, ikka napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2015-05-25 o 11:09, Ikselka pisze:
>>>>> Już nie będę musiała oglądać jego przebiegłych oczek
>>>>> kombinatora-niedokształta (dyplomy to nie wszystko) na
>>>>> najwyższym stanowisku w państwie, tej słomy wyglądającej
>>>>> każdym szwem, cwaniakowania; słuchać bezczelnych kłamstw,
>>>>> bzdur merytorycznych, ciężkiej mowy świadczącej o zupełnym
>>>>> braku obycia ze Słowem i Polszczyzną; tolerować błędów,
>>>>> wtop, grubiańskiego odnoszenia się do ludzi "z ulicy",
>>>>> jawnego i demonstracyjnego traktowania polskiego narodu za
>>>>> bandę głupców, z którymi można zrobić wszystko! Nie mówiąc
>>>>> już o fatalnym!!! wizerunku Pierwszej Damy - wisienki na tym
>>>>> żałosnym torcie.
>>>>>
>>>>> Uwolnienie się od permanentnego poczucia wstydu za tę
>>>>> groteskowa parę było dla mnie wystarczającym powodem, aby
>>>>> głosować na Dudę. I nawet jeżeli jako prezydent nie zdziała
>>>>> on wiele, to i tak gorzej już być nie może - można tylko
>>>>> PRÓBOWAĆ naprawiać. Tego jemu i Polsce serdecznie życzę!
>>>>>
>>>>
>>>> Cieszę się, że jednak przekonałaś się, że dla Żydów również
>>>> jest miejsce w naszym wspaniałym kraju :)
>>>>
>>>
>>> O, bardzo dawno!
>>>
>>>
>>> "Co na to wszystko obowiązujące PRAWO MOJŻESZOWE???!!!
>>>
>>> Zgodnie z wykładnią Prawa Mojżeszowego - teść dr Andrzeja Dudy
>>> Żydem nie jest, gdyż żona jego ojca była Polką! Koniec. Kropka.
>>> I tyle w tej sprawie.
>>
>> Gdyby był, nie mogłabyś na niego głosować? :)
>
> Jego żona jest.
No, i co, nie głupio ci po tym wszystkim, co wypisujesz publicznie o Żydach?
>
>> A jak to jest z jezusem? :)
>
> Tak samo. I jak widzisz głosuję na Jezusa.
>
Tylko wierzysz, że to robisz. Gdyby jezus istniał i widział twój
stosunek do bliźnich pierwszy skopałby ci dupsko.
>
--
"widzę ją jako decyzję nierozłączną z wolnością osobistą
matki. Dopóki płód nie może przeżyć poza jej ciałem, to do
niej należy odpowiedzialność moralna i decyzja o jego
przyszłości. Ilustruję to przykładem ojca, którego syn
potrzebuje przeszczepu nerki. Ojciec może być dawcą i to
jest moralnie słuszne. A co, jeśli nie chce? Zmusimy go?
Kościół mówi: nie. Moje pytanie brzmi: dlaczego w tym
wypadku szanujemy jego wolę i decyzję dotyczącą własnego
ciała, a w przypadku kobiety w ciąży - nie? Człowiek,
osoba ludzka, nie może być nigdy środkiem, by uratować
kogoś innego."
Teresa Forcades
|