[PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 382

201. Data: 2007-11-08 09:10:05

Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> napisał w wiadomości
news:fgujmi$dad$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał
> | A ja zawsze chciałam być lekarzem, a służbę zdrowia mają prywatyzować.
> Jest
> | światełko w tunelu.
> |
> ja też chciałam, ale mdleje na widok krwi ;(
> Tylko szkoła mi zostaje !

Ja nie mogę do szkoły. Dzieci mdleją na mój widok.

Qra, ale anestezję mogę uprawiać

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

202. Data: 2007-11-08 09:12:54

Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?
Od: "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał
| Ja nie mogę do szkoły. Dzieci mdleją na mój widok.
|
nawet te w prywatnych szkołach ?? No patrz panie, a ja myślałam że tam to
już i dzieci wygładzone, i nauczycielom dobrze się wiedzie ;)

| Qra, ale anestezję mogę uprawiać
|
no dobra! to ja mogę zostać ew. zimnym chirurgiem :D

--
Kasia + Weronika ( 6-latka )
gg 181718
http://www.weronika.ckj.edu.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

203. Data: 2007-11-08 09:21:45

Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Księżniczka Telimena (gsk). napisał(a):

>
> Użytkownik "Elżbieta" <w...@o...peel> napisał w wiadomości
> news:hqy0dl8hidw9.1odq9cxldd0in.dlg@40tude.net...
>
>> To może wymień jakie możliwości rozwoju ma nauczyciel szkoły
>> prywatnej i udowodnij dlaczego tych samych nie może mieć nauczyciel
>> państwowej.
>
> Męczycie i męczycie, w kółko to samo - już kilka razy pisałam. Ja nie
> twierdzę, że nauczyciel w szkole państwowej nie może tylko, że to
> mniej prawdopodobne, bo nauczyciele są różni - IMO w większości
> niezbyt wykształceni pod wieloma względami, bądź w wieku, w którym
> właściwie nie ma już motywacji do kształcenia się.

A w szkołach prywatnych, jak rozumiem, nauczyciela są odlewani z jednej
formy i mają jednakowe oprogramowanie?

> Nie ma też
> pieniędzy na bardzo wiele rzeczy, problemem staje się jakaś kreda
> niebrudząca itd. Standardy już nie takie jak te, które w cywilizowanym
> świecie są normą. Brak funduszy na podstawowe rzeczy.itd..

Jak widać, kreda nie jest problemem, skoro nauczycielka sobie poradziła,
bez niebrudzącej kredy też zresztą da się nauczyć. Które to standardy
są w cywilizowanym świecie, chciałabym wiedzieć, co tracą moje
dzieciaki?

--
Pozdrawiam
Justyna tendencyjna.
GG 6756000

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

204. Data: 2007-11-08 09:25:05

Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak napisał(a):
Opłacana
> żałośnie (wg Ciebie) w państwowej lub opłacana równie niegodnie u
> prywaciucha.

Do tego w prywatnej uczeń i jego rodzic z postawą "płacę, więc wymagam",
i dyrektor, który poprze rodzica, w końcu on płaci, a że dzieciak może
niezbyt zdolny, a piątki chciałby mieć...

--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

205. Data: 2007-11-08 09:25:28

Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?
Od: Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Księżniczka Telimena (gsk) pisze:

> Znam co najmniej pięciu nauczycieli,
>> którzy zrezygnowali z pracy w prywatnej szkole bo ich szlag trafiał.
>>
> z powodu?

Z powodu braku możliwości prawdziwej pracy z dziećmi. Na radach
pedagogicznych wyniki były ciągnięte na siłę w górę a wszelkie
przewinienia podopiecznych były tłumaczone "okresem dojrzewania", "burzą
hormonów" i tym podobnymi. Mowa o gimnazjach. Dzieciaki nie do ruszenia
praktycznie.
Ci z podstawówki skarżyli się też, że niektóre dzieci zdając sobie
doskonale sprawę z dysproporcji między zarobkami swoich rodziców a
nauczyciela wykorzystują tę sytuację do dość niewybrednych odzywek i
zachowań. Często też rodzice są niechętni do współpracy licząc, że
szkoła "za takie pieniądze" załatwi to za nich.

>>> No tak, ale dyrekcja w szkołach państwowych ma trochę związane ręce.
>>
>> W jakim mianowicie sensie?
>
> Nie ma pieniędzy.

Na co niby?

LL

--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

206. Data: 2007-11-08 09:29:09

Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?
Od: Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Księżniczka Telimena (gsk) pisze:

>> Moje dzieci chodzą do szkoły państwowej. Mają dobrych dydaktyków, całą
>> masę zajęć pozalekcyjnych w ramach szkoły, dyrektorkę, która dba o
>> dzieciaki i o szkołę.
>
> No to cieszę się, że jesteś zadowolona, ale to jest bardzo subiektywne.

Kolejny opad. Co jest subiektywne? Dobry dydaktyk? Jeżeli nie muszę z
dzieciakami wieczorem siadać do lekcji i mimo braku nadzoru wygrywają
konkursy to chyba nie jest to subiektywne?
Czy może subiektywne są darmowe zajęcia pozalekcyjne? Koło teatralne?
Klub szachowy? SKS? Wydaje mi się że są?
Weź no...

>> A co do pracy za "marne grosze" to powiem Ci, że wielu nauczycieli za
>> Chiny ludowe nie chciałoby uczyć w prywatnych szkołach. I dlatego
>> m.in. uczą w państwowych.
>
> Dlaczego? I dlaczego odpisują tylko osoby związane ze szkołą państwową?
> Te odpowiedzi sa naprawdę bardzo tendencyjne.

Piszę Ci dlaczego nie posłałam dzieciaków do szkoły prywatnej, chociaż
miałam taką możliwość.

LL

--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

207. Data: 2007-11-08 09:30:57

Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Elżbieta napisał(a):
Który nauczyciel w takim razie włożył
> większy wkład pracy, ten, który posiedział ze zdolnym olimpijczykiem,
> czy ten, który "wyciągnął za uszy" słabeusza??

A kogo to obchodzi, skoro tego nie ma w rankingach?

--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

208. Data: 2007-11-08 09:31:23

Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fguklh$1k7$2@inews.gazeta.pl...
> Qrczak napisał(a):
> Opłacana
>> żałośnie (wg Ciebie) w państwowej lub opłacana równie niegodnie u
>> prywaciucha.
>
> Do tego w prywatnej uczeń i jego rodzic z postawą "płacę, więc wymagam",
> i dyrektor, który poprze rodzica, w końcu on płaci, a że dzieciak może
> niezbyt zdolny, a piątki chciałby mieć...

Dlatego nie mogłabym pracować w prywatnej szkole :-)

Qra, co się nie ugina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

209. Data: 2007-11-08 09:32:33

Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?
Od: Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Księżniczka Telimena (gsk). pisze:

>> Dlaczego tendencyjne? Dlatego, że nie zgadzają się z Twoją wizją
>> fantastycznych szkół prywatnych? W przeciwieństwie do beznadziejnych szkół
>> państwowych?
>
> Dlatego, że odpowiadają mi nauczyciele szkół państwowych i córka
> nauczycielki.

Nauczycielki licealnej i to w dość nietypowej szkole. W prywatnej
zresztą też uczyła i akurat chwaliła sobie. Zrezygnowała bo nie jeździła
wtedy autem a szkoła była dokładnie po drugiej stronie Warszawy.

A gdybyś nie pamiętała - mam dwójkę dzieci w wieku szkolnym. I z tej
pozycji Ci odpowiadam.

> Bo 15 lat to trudny wiek być może nie miała wsparcia w szkole państwowej,

Nie było kogoś kto by jej dał kopa, żeby się wreszcie wzięła do roboty?

LL

--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

210. Data: 2007-11-08 09:34:24

Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fgukfa$1k7$1@inews.gazeta.pl...
> Księżniczka Telimena (gsk). napisał(a):
>>
>> Użytkownik "Elżbieta" <w...@o...peel> napisał w wiadomości
>> news:hqy0dl8hidw9.1odq9cxldd0in.dlg@40tude.net...
>>
>> Nie ma też
>> pieniędzy na bardzo wiele rzeczy, problemem staje się jakaś kreda
>> niebrudząca itd. Standardy już nie takie jak te, które w cywilizowanym
>> świecie są normą. Brak funduszy na podstawowe rzeczy.itd..
>
> Jak widać, kreda nie jest problemem, skoro nauczycielka sobie poradziła,
> bez niebrudzącej kredy też zresztą da się nauczyć. Które to standardy
> są w cywilizowanym świecie, chciałabym wiedzieć, co tracą moje
> dzieciaki?

Mnie najbardziej przeraża, że standardem kształcenia zaczyna być niebrudząca
kreda czy elegancki mundurek, a nie to, co trzeba łopatologicznie do głowy
wkładać.

Qra