Data: 2011-02-07 19:37:59
Temat: Re: POLISH REFUSE
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Obecnie jestem w 100% pewien, że moja wiedza nt posługiwania
się językiem (takim lub innym) _w pewnej części_ jest fizycznie
zlokalizowana w takich obszarach mózgu, które są _również_
wykorzystywane podczas poznawania i utrwalania sobie nowej
wiedzy konkretnej m.in. z zakresu mojej profesji.
To na jakiej podstawie jestem o tym przekonany pomijam
jako mało istotne wynurzenia.
Tak więc podczas gdy pojawiające się sporadycznie pojedyńcze
_zapomnienia_ (luki) dotyczące przede wszystkim zasad ortografii
języka polskiego uzupełniam (zapamiętując je ponownie) praktycznie
na bieżąco, to już w przypadku języka angielskiego skutki takich
sinusuidalnych wahań skorelowanych zasobów pamięci bywają
z reguły znacznie bardziej złożone, tudzież spektakularne.
Reasumując: polski czy angielski na maturze to nie to samo co
np karta rowerowa.
--
CB
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:iiopeb$69v$1@news.onet.pl...
> /chyba się nie zrozumieliśmy, więc gwoli wyjaśnienia/
>
> Nie wszyscy są doskonali i niedoścignieni, bo i nie wszyscy muszą. Oprócz
> niektórych, oczywiście.
|