Data: 2011-02-09 10:56:10
Temat: Re: POLISH REFUSE
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-02-08 22:47, cbnet pisze:
> Ja tam wciąż widzę tu jedynie pozbawione szacunku dla siebie,
> niespełnione w relacjach z mężczyznami kurewki, kompulsywnie
> poszukujące wirtualnych, chorych wrażeń jako formy kompensacji
> skutków kalectwa psycho-mentalnego.
>
A co takiego interesującego dla jakiejkolwiek kobiety może być w
facecie, który nie potrafi zmierzyć się z własnymi słabościami? Jedyna
metoda, jaką znasz i stosujesz, jest usprawiedliwianie ich i obarczanie
innych odpowiedzialnością za nie. Nawet cały misterny światopogląd sobie
utkałeś jako chłodny okład na te słabości, tylko po to, żeby nie stawić
im czoła.
W dodatki innym przypisujesz swoje własne obłudne zachowania, jak choćby
skamlenie o akceptację za wszelką cenę. Teraz świetnym partnerem do
dysputy jest nawet glob, o którym 2 dni temu pisałeś:
"Używanie znacznie większych zasobów mózgu niż to konieczne
dla samego tylko komunikowania się IMHO ma negatywny wpływ
na jego wykorzystywanie do innych celów, oraz odwrotnie.
Bardzo celnym, bardzo znanym i jaskrawym przykładem tutaj jest
postać globa."
Jak dla mnie to jesteś biednym, zagniewanym na cały świat dzieckiem
bardziej niż mężczyzną. Zapamiętaj to sobie i spadaj, stary obłudniku.
Ewa
|