Data: 2013-10-28 23:51:41
Temat: Re: POPIERAM MICHALIKA! Re: No i poszedł siedzieć
Od: judzin <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2013-10-28 23:40, Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 28 Oct 2013 23:32:57 +0100, judzin napisał(a):
>
>> W dniu 2013-10-28 23:27, Ikselka pisze:
>>> Dnia Mon, 28 Oct 2013 23:10:46 +0100, judzin napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2013-10-22 21:00, ikka pisze:
>>>>> W dniu 2013-10-22 20:42, Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Tue, 22 Oct 2013 20:35:27 +0200, ikka napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> W dniu 2013-10-22 19:51, Ikselka pisze:
>>>>>>>> Dnia Tue, 22 Oct 2013 18:41:45 +0200, FEniks napisał(a):
>>>>>>>>
>>>>>>>>> Przerzucanie więc
>>>>>>>>> odpowiedzialności za fakt WYSTĄPIENIA przypadku pedofilii (lub choćby
>>>>>>>>> sugerowanie tegoż)
>>>>>>>>
>>>>>>>> To nie było PRZERZUCANIE - to było podkreślanie, co UŁATWIA pedofilom
>>>>>>>> sprawę, a sprawę ułatwia własnie podatność zaniedbanych rodzinnie
>>>>>>>> dzieci. A
>>>>>>>> że 90 procent zrozumiało niefortunne sformułowanie (bo że
>>>>>>>> niefortunne, to
>>>>>>>> jasne jak słońce) jak umiało, a właściwie jak CHCIAŁO, to to własnie
>>>>>>>> zarzucam arcybiskupowi - że zapomniał, do kogo mówi. A mówił nie do
>>>>>>>> osób
>>>>>>>> rozumnych, lecz do nakręconego tłumu z kamieniami w garściach,
>>>>>>>> czekajacego
>>>>>>>> na pretekst do linczu.
>>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> klamiesz, i to jak PARSZYWIE:
>>>>>>>
>>>>>>> "Ono lgnie, ono szuka. I zagubi się samo i jeszcze tego drugiego
>>>>>>> człowieka wciąga"
>>>>>>>
>>>>>>> glupota pana michalika jest tak samo nieograniczona jak twoja.
>>>>>>
>>>>>> Spierdalaj.
>>>>>>
>>>>>
>>>>> prawdziwa szlachcianka, zaiste :D
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>> nie szlachcianka, tylko handlarka kartoflami, już się w innym poście
>>>> ujawniła.
>>>
>>> Tylko kartofle znasz od pokoleń, to i widzisz...
>>>
>> nie, nie tylko . ale Ty chyba zgniłki lubisz ludziom sprzedawać
>
> O, temat ci się rozwija, jakoś tak pobocznie, już coraz dalej od sedna.
> Typowe.
>
no nie do końca. znowu nie zrozumiałaś. zgniliznę moralną jako nauki
"mądrego" człowieka chcesz sprzedawać. dno...
|