Użytkownik "Radosław Tatarczak" <r...@n...pl> napisał w wiadomości
news:Xns946B7492F7D2Fratattvktpsapl@127.0.0.1...
> "Leszek M." <l...@g...pl> wrote in <1...@2...17.164.114>:
>
> >No cóż - jak to w komuniźmie. Przede wszystkim na tych, co tę kasę
>
>
> Przesadzasz, na medyczna biurokracje wydajemy sporo ale to nadal maly
> procent wydatkow, ktory nalezy i tak radykalnie obciac.
> >dzielą, a resztka która zostanie - na tych co składek nie płacą (nie
> >chcą, nie mogą itp.). Z ubezpieczeniami społecznymi jest trochę tak jak
> >ze sprawiedliwością społeczną ;-)
>
> Eee gdzie ty widziales sprawiedliwosc spoleczna ;)

Tam gdzie i ubezpieczenia społeczne ?

> >
> >Problemy tak naprawdę są dwa:
> >
> >1. Ze pieniędzy generalnie jest za mało - i z tym trudno coś zrobić bez
> >radykalnego podniesienia składek
> >2. Ze te pieniądze które są wydaje się w sposób niewiarygodnie
> >absurdalny i to absurdalny systemowo - tzn. stosowany system nie tylko
> >nie sprzyja, ale wręcz uniemożliwia wydawanie racjonalne.

> Dodaj jeszcze niechec lekarzy do sensownych zmian i juz sie podpisuje.

A i owszem - ale to też wynika w dużej części z systemu. Planując takie a
nie inne wydatki na służbę zdrowia już się zakłada milcząco, że lekarz może
zarobić mało, bo i tak bierze w łapę. Najgorzej mają zawsze ci uczciwi,
których wcale tak mało nie ma.

LM