Katarzyna Tkaczyk wrote:
> Czy nikt tej pani łopatologicznie nie napisze, że pomysł nietrafiony, bo
> żaden mały iglak nie pachnie na tyle silnie, żeby zapach się roznosił w
> pobliżu?

To akurat może nie być prawdą. Na terenie uniwersytetu w którym pracuję
jest chodnik obok którego rośnie coś, co wygląda jak jakiś gatunek
płożącego jałowca (nie zidentyfikowałem co to dokładnie jest). W
słoneczne dni pachnie to wyjątkowo mocno i zapach bardzo dobrze się
roznosi. Nie wiem jakie efekty byłyby z jednego czy dwóch małych
krzaczków, ale może też by było czuć.

Pozdrowienia,
Michał

--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure