Data: 2006-04-10 16:18:07
Temat: Re: Pacjent jak przedmiot
Od: " stoki" <s...@W...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Powinien być system bonów/punktów przynależnych pacjentom i lekarzom,
> > np, na rok. Pacjent by miał do swojej dyspozycji jakąś ich ilość i
> > mógłby w granicach zdrowego rozsądku wybierać dowolne badania
> > Lekarz miał by drugą, dodatkową pulę, z której robił by badania
> > komu chce i jakie chce.
> Rozwiązanie jeszcze bardziej pokrętne niż obecny system kontraktów z
> NFZ.
Dlaczego? Uczciwsze, mam jakąś pule, jako pacjent, na badania i nie muszę
zdawać się na łaskę lekarza, który na droższe badania będzie kierował tylko
swoich znajomych. To jest uczciwsze.
> A co jeśli jakiś hipochondryk wykorzysta wszystkie bony w ciągu
> miesiąca?
Jeśłi lekarz uzna , że hipochondryk jest naprawde chory to skieruje go na
badania z ogólnej puli lekarza.
> Przez resztę roku będzie mógł dostać pomoc tylko w nagłych
> przypadkach?
Nie , przez resztę roku będzie zdany na łaskę lekarza, czyli będzie mieć
warunki podobne do obecnych.
> Po to jest lekarz POZ i on decyduje, czy potrzeba badań,
> czy nie. Do niego można przychodzić dowolnie często.
Przychodzić to sobie można, tylko , że z tego nic nie wynika.
Można zetrzeć zelówki, nabawić się platfusa od chodzenia, a chory jak był
chorym , tak chorym zostanie.
Pewnie jesteś lekarzem i bardzo boisz się odebrania włądzy przypisywania
świadczeń.
Skończyłby się wtedy lekarzom drugi dochód w postaci łapówek.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|