Pączki czyli ja pierwsza w tym roku:)
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 58
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2009-02-17 16:34:37
Temat: Pączki czyli ja pierwsza w tym roku:)Od: "Kajetana Kinga" <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Witajcie,
jak się wpisze w archiwum grupy "pączki" to wyskakuje 16 stron wyników.
Poratujecie dobrym sprawdzonym przepisem na pączki? Jutro przedpremiera
Tłustego Czwartku
Zdążyłam już zasięgnąć języka i dostałam kilka porad - smażyć w głębokim
tłuszczu, najlepiej nadziewać po upieczeniu, a nie przed, bo się zakalec
naokoło konfitury zrobi, do oleju żeby się tak nie palił kawałki ziemniaka
wrzucamy, wszystko git, tylko dalej nie mam przepisu.
Pozdrawiam
Kaja
ps. To mój pierwszy raz... :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2009-02-17 16:44:19
Temat: Re: Pączki czyli ja pierwsza w tym roku:)Od: Panslavista <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
On 17 Lut, 17:34, "Kajetana Kinga" <k...@g...pl> wrote:
> Witajcie,
>
> jak się wpisze w archiwum grupy "pączki" to wyskakuje 16 stron wyników.
> Poratujecie dobrym sprawdzonym przepisem na pączki? Jutro przedpremiera
> Tłustego Czwartku
> Zdążyłam już zasięgnąć języka i dostałam kilka porad - smażyć w głębokim
> tłuszczu, najlepiej nadziewać po upieczeniu, a nie przed, bo się zakalec
> naokoło konfitury zrobi, do oleju żeby się tak nie palił kawałki ziemniaka
> wrzucamy, wszystko git, tylko dalej nie mam przepisu.
>
> Pozdrawiam
>
> Kaja
> ps. To mój pierwszy raz... :)
4 kg mąki tortowej
40 żółtek
paczka świeżych drożdży
4 łyżki cukru
łyzkę soli.
Mleka - do wyrobienia gęstości
ciasto wyrabiać non stop 4 godziny - zrobić pączki - zostawić do
wyrośnięcia - gdy się podwoją / potroją w objętości smażyć na fryturze
lub oleju kokosowym.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2009-02-17 18:56:44
Temat: Re: Pączki czyli ja pierwsza w tym roku:)Od: "Hania" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
> 4 kg mąki tortowej
A co Ty pułk wojska chcesz zapączkować?
Kurcze, a u nas dyrektor zamiast tłustego czwartku sprezentowal mnam radę
pedagogiczną. :(
I po tlustym czwartku.
Hania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2009-02-17 19:43:38
Temat: Re: Pączki czyli ja pierwsza w tym roku:)Od: "Maksovsky" <m...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora
> A co Ty pułk wojska chcesz zapączkować?
> Kurcze, a u nas dyrektor zamiast tłustego czwartku sprezentowal mnam radę
pedagogiczną. :(
> I po tlustym czwartku.
> Hania
Do roboty, darmozjady. Mało wam najlepszej stawki
godzinowej na rynku pracy?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2009-02-17 19:45:52
Temat: Re: Pączki czyli ja pierwsza w tym roku:)Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
Hania pisze:
> A co Ty pułk wojska chcesz zapączkować?
> Kurcze, a u nas dyrektor zamiast tłustego czwartku sprezentowal mnam
> radę pedagogiczną. :(
> I po tlustym czwartku.
A co to, na radzie nie można pączków jeść?? Albo w przerwach?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2009-02-17 22:17:23
Temat: Re: Pączki czyli ja pierwsza w tym roku:)Od: i...@g...pl szukaj wiadomości tego autora
On 17 Lut, 19:56, "Hania" <p...@w...pl> wrote:
> > 4 kg mąki tortowej
>
> A co Ty pułk wojska chcesz zapączkować?
> Kurcze, a u nas dyrektor zamiast tłustego czwartku sprezentowal mnam radę
> pedagogiczną. :(
> I po tlustym czwartku.
> Hania
Nie przesadzaj - czasu na smażenie macie dosyć. Może tylko matematyk i
polonista go nie ma tak naprawdę, ale reszta ma wczasy, a nie pracę.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2009-02-17 23:38:12
Temat: Re: Pączki czyli ja pierwsza w tym roku:)Od: "Maksovsky" <m...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora
>Nie przesadzaj - czasu na smażenie macie dosyć. Może tylko matematyk i
>polonista go nie ma tak naprawdę, ale reszta ma wczasy, a nie pracę.
Matematyk ma klucze, a polonista - serio uwazasz, ze przeczytanie
2-3 stron napisanych przez licealiste stanowi jakikolwiek wysilke intelektualny?
Zwlaszcza dla osoby po wyzszych studiach humanistycznych?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2009-02-18 00:32:57
Temat: Re: Pączki czyli ja pierwsza w tym roku:)Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Wed, 18 Feb 2009 00:38:12 +0100, Maksovsky napisał(a):
> Matematyk ma klucze,
Do każdej klasówki ma klucze??? Chyba do matury lub ważniejszych testów
okresowych głównie, a i to musi baczyć na indywidualne sposoby rozwiązań,
jak sama się przekonałam: są wśród uczniów zdolne indywidualnosci, nie
można patrzeć tylko na sam wynik w rozwiązaniu.
Byłam matematykiem - nie używałam gotowych bryków prac klasowych, bo te są
powszechnie dostępne wszędzie i uczniowie doskonale wiedzą, gdzie - sama
dobierałam zadania i potem sprawdzałam autentyczność rozwiązań. Może
dlatego nie byłam autorką tzw "cudów nad Wisłą" w ocenach, kiedy to staje
się najlepszym nauczycielem, bo cała klasa dostaje piątki i czwórki. Wyniki
mojego uczenia były niemal dokładnie w krzywej Gaussa - bo nie oszukiwałam
siebie ani uczniów - musieli sami rozwiązać swoje zadania.
> a polonista - serio uwazasz, ze przeczytanie
> 2-3 stron napisanych przez licealiste stanowi jakikolwiek wysilke intelektualny?
> Zwlaszcza dla osoby po wyzszych studiach humanistycznych?
Przeczytanie? - chyba nie jesteś polonistą, skoro tylko czytasz prace
ucznia i to tylko jednego. Przykro mi, że Twoje dziecko jest w stanie
napisać tylko 2-3 stroniczki, ale wiem, że niektórzy tak mają, maja i
gorzej - oddaja jedną lub dwie strony. Moje dziewczyny (córki) pisały 10-12
stronicowe prace i dostawały szóstki za styl i treść.
Co do wysiłku nauczyciela - mówimy nie tylko o wysiłku intelektualnym, lecz
zwykłym, ludzkim, fizycznym, podczas sprawdzania i analizy 30 prac w ciągu
jednej nocy. Przez matematyka lub polonistę. Tylko.
Ignorant w temacie lub zwykły op...dalacz z Ciebie, o ile jestes
nauczycielem któregoś z ww przedmiotów. Zatem tym bardziej masz czas smażyć
pączki niezależnie od nauczanego przedmiotu czy ilości rad pedagogicznych
:-)
A zresztą - co ja się tu będę produkować o porządnej pracy. Teraz
nauczyciele są, jacy są... Stąd i matury wyszły jak wyszły :-/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2009-02-18 06:50:20
Temat: Re: Pączki czyli ja pierwsza w tym roku:)Od: Panslavista <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
On 17 Lut, 17:34, "Kajetana Kinga" <k...@g...pl> wrote:
> Witajcie,
>
> jak się wpisze w archiwum grupy "pączki" to wyskakuje 16 stron wyników.
> Poratujecie dobrym sprawdzonym przepisem na pączki? Jutro przedpremiera
> Tłustego Czwartku
> Zdążyłam już zasięgnąć języka i dostałam kilka porad - smażyć w głębokim
> tłuszczu, najlepiej nadziewać po upieczeniu, a nie przed, bo się zakalec
> naokoło konfitury zrobi, do oleju żeby się tak nie palił kawałki ziemniaka
> wrzucamy, wszystko git, tylko dalej nie mam przepisu.
>
> Pozdrawiam
>
> Kaja
> ps. To mój pierwszy raz... :)
Bo ja chcę utyć i tu i tam...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2009-02-18 07:49:33
Temat: Re: Pączki czyli ja pierwsza w tym roku:)Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
W Usenecie Ikselka <i...@g...pl> tak oto plecie
>
>> a polonista - serio uwazasz, ze przeczytanie
>> 2-3 stron napisanych przez licealiste stanowi jakikolwiek wysilke
>> intelektualny? Zwlaszcza dla osoby po wyzszych studiach humanistycznych?
> Przeczytanie? - chyba nie jesteś polonistą, skoro tylko czytasz prace
> ucznia i to tylko jednego. Przykro mi, że Twoje dziecko jest w stanie
> napisać tylko 2-3 stroniczki, ale wiem, że niektórzy tak mają, maja i
> gorzej - oddaja jedną lub dwie strony. Moje dziewczyny (córki) pisały
> 10-12 stronicowe prace i dostawały szóstki za styl i treść.
Może go objętość przerażała. Albo smażył pączki ;-)
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |