Użytkownik "Druch" <e...@n...com> napisał w wiadomości
news:i8mqpq$e29$3@news.dialog.net.pl...
> "zażółcony" <z...@o...pl> wrote in message
> news:i8kelh$mai$1@news.onet.pl...
>
>> W tym wypadku powinieneś fakt mojego odezwania się traktować
>> nie jako oczekiwanie, ale jako PYTANIE - "czy widzisz to samo co ja,
>> czyli, że niektóre Twoje zachowania są obłudne ?".
>
> Odpowiadam - nie widze.
> Ciekawe - bo zapodales liczbe mnogą - "zachowania"
> - jakby tekstow jest obludnych.
Bo uważam, że to nie jest kwestia pojedynczego zachowania,
ale jest to stały atrybut Twojej postawy - i nie tylko Twojej.
takie charakterystyczne rozumienie czym jest agresja i jak należy
z nią "walczyć". Wyszło to tutaj w postaci jakiegoś bardziej konkretnego,
jaskrawego zachowania. I uznałem (jak i kilka innych osób), że
ten konkret jest dobrym punktem wyjście do dyskusji z Tobą o Tobie,
że jest na tyle jaskrawy, że jest szansa, iż wyeksponowany, podkreślony,
poddany dyskusji - wywoła w Tobie jakiś dysonans poznawczy.
No i tak sobie obserwujemy w kilka osób - w jaki sposób wywolał,
jak silny i co z tym robisz :)

> Tylko po co Ci moja odopowiedz na to pytanie,
> czy uwazam ze jestem obludnikiem czy nie?

> Złoscisz sie na mnie?
> Albo - ze skoro jestem rzekomomym obludnikiem
> to uwazasz _powinienem_ sie zmienic?
> I byc kims innym?
> I prosisz mnie zebym sie zmienił?
> Czy chcesz mi pomoc, mowiac mi to?
Jest w tym jakiś element chęci pomocy - ale generalnie jest w tym po prostu
żyłka ciekawości naukowca, który lubi pomacać ...

> A moze ta rzekoma obluda porusza Cie i sprawia Tobie klopot i
> powoduje dyskomfort na grupie? I prosisz mnie o koretkę?
Jak jest tego dużo to oczywiście jest jakiś dyskomfort, bo nie ma czasu
na czytanie wszystkiego i to rozprasza. No i generalnie pewne atrybuty
mentalności
ludzkiej odczuwam jako 'trzymać się od tego z daleka'. No ale z tym
dyskomfortem sobie radzę :) W końcu od czegoś jest KF, choćby okresowy :)

> Czy moze chcesz mi "wskazac droge",
> zebym poprawił swoje relacje z innymi?
... jakoś tak ... nie liczę raczej na to ... nie wiem jakie masz relacje z
bliskimi.
Może opowiesz ? :)))