Data: 2007-12-20 17:42:07
Temat: Re: Pamela Anderson sie rozwodzi...
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:fke117$518$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jagna W. pisze:
>
>> To ja spytam wprost - w jaki sposób (pośredni czy bezpośredni) może wpłynąć
>> na Twoje (i Twojej rodziny) życie fakt, że jakaś tam Pamela rozwiodła się po
>> dwóch miesiącach małżeństwa?
>
> Jagna, a czy to zawsze musi być wpływ takbezposredni jak tutaj i zawsze musi
> dotyczyć Nas osobiście, żeby warto było się nim zainteresować?:
>
> http://tinyurl.com/2jl4o7
>
> (I popatrz nie tylko na treść, sama forma podania wiadomości woła po prostu o
> pomstę do nieba: Przez grę ktoś zginął, bach pod spodem reklama całej serii)
>
> Akurat w przypadku Pameli ten wpływ nie jest aż tak bezpośredni.
> Żona np. nie zamierza mnie rzucić z tego powodu :-). Ale bombardowanie takimi
> faktami daje przekaz: "Małżeństwo to zabawa, jak Ci się znudzi, to bierzesz
> następnego partnera..." To jest baza do dewaluacji życia rodzinnego,
> odpowiedzialności, świadomości wyboru i jeszcze pewnie paru innych rzeczy...
Przewrażliwionyś
Qra
|