Data: 2013-06-27 11:43:36
Temat: Re: Pamięć wody - przypomnienie.
Od: Trybun <i...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2013-06-26 13:23, FEniks pisze:
> W dniu 2013-06-26 11:20, Trybun pisze:
>
>> Leczenie farmakologiczne mogę ocenić na swoim przykładzie - Ojciec miał
>> bardzo wysokie ciśnienie - powyżej 200 i grubo powyżej 100, przeżył
>> prawie 80 lat, nigdy nie brał żadnych leków, i nie przypominam sobie
>> żeby poza wrzodami żołądka mu cos dolegało. Ja wręcz zmuszony przez
>> lekarza biorę leki przy (nad)ciśnieniu 150/90. Co z tego mam to sam nie
>> wiem, jedyne to że co chwila jakaś nowa choroba.. Niestety już tak
>> przyzwyczaiłem organizm do tych pastylek na nadciśnienie że odstawienie
>> ich grozi naprawdę poważną chorobą. Jednym słowem ktoś nieodpowiedzialny
>> skazał mnie na tabletki do końca życia, nie dając gwarancji na nic. Tak
>> to jest z lekami, a gdy chirurg chlaśnie skalpelem to przeważnie problem
>> znika.
>
> Ale co miałby Ci chlasnąć przy nadciśnieniu? Serce? To wtedy
> rzeczywiście problem by znikł. ;)
>
> Ewa
Pisałem tak ogólnie o metodach leczenia, ale i owszem - nadciśnienie
tętnicze u zdecydowanej większości chorych ma podłoże związane z tętnicą
nerkową, a więc chirurgiczna plastyka tego naczynia daje szansę na
całkowite wyleczenie z tej dolegliwości.
|