Data: 2007-05-06 10:49:41
Temat: Re: Panslawopodobni są wśród nas... ;)
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:f1kbch$d3b$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> "Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:f1kad9$tla$1@news.onet.pl...
> >
> > Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> > news:f1j9pb$8f2$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > >
> > > "eTaTa" <e...@p...onet.pl> wrote in message
> > > news:f1j3k9$rbv$1@news.onet.pl...
> > >
> > > > Ok. Masz na uwadze... dzieci nie nasze, są nie nasze.
> > >
> > > Dokładnie - moje dzieci nie są i nie powinny być kogokolwiek innego.
> >
> > Dzieci nie są twoją czy kogokolwiek innego własnością [przecież
> > ludzie -nawet mali nie są rzeczą!]...są jedynie oddane nam
> > [rodzicom-opiekunom] pod opiekę -i to po to by pomóc im się jak
> najszybciej
> > usamodzielnić -czyli stać się samostanowiącymi o sobie podmiotami
> > społeczeństwa [populacji].
> > Kto tego nie rozumie i ubezwłasnowalnia kogoś własną nadopiekuńczością
czy
> > zaborczością jest "psycho-toksyczny" zarówno dla innych jak i sam dla
> > siebie...szuka bowiem w przywiązaniu do siebie innych poczucia własnego
> > bezpieczeństwa.
> >
> > Nieszczęśliwiec nie może nauczyć innych szczęścia -produkuje jedynie
> innych
> > nieszczęśliwców.
> >
> > A to co w nas rodzicach jest instynktownymi reakcjami przywiązania i
chęci
> > dominacji - i owszem ma swoją rolę i miejsce sobie własciwe tak w
procesie
> > opieki i wychowywania ptomstwa jak i w naszym osobistym dojrzewaniu do
> > jeszcze pełniejszego człowieczeństwa jaką jest owe naturalne
rodzicielstwo
> > [z jego odruchami]...i psychiczny dystans do tychże odruchów... ;)
> >
> > To tak nabazgrane w odruchu chwilowej niepoczytalności
> > [czyt. normalności] ;)
>
> Bzdety. Dzieci robi się nie tylko z instyktu, dla przyjemności w robocie,
> czy ku chwale ojczyzny - ale dla siebie... Reszta, to tłumaczenie się z
> "błędu"...
Jeśli owe "dla siebie" nie znaczy "dla instynktownej przyjemności
posiadania" [dzieci] a to nie znaczy że jednak wciąż o instynkta
[samozachowawcze -genom] chodzi to se uspołeczniony panslawistycznie
"małpoludzie" bzdetami gemby tu nie wycieraj -co? ;P
|