Strona główna Grupy pl.soc.inwalidzi Parkowanie ON - a gazety (długie)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Parkowanie ON - a gazety (długie)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 16


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-05-09 09:50:00

Temat: Parkowanie ON - a gazety (długie)
Od: "Leszek M." <l...@w...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Zainspirowany dyskusją która tu się odbywa postanowiłem wysłać do kilku
znaczących gazet mejla następującej treści (tekst poniżej). Było to
spontaniczne, wszelako teraz zmitygowałem się trochę i stwierdziłem że może
warto wspólnie opracować jakiś list otwarty (w sprawie parkowania, praw ON
itp) i rozesłać go do paru gazet, w tym również zachodnich (!) oraz do
takich instytucji jak np. Sejm, Senat, Prezydent, różni Niedorzecznicy, Rada
Ministrów itp.
Zbliżają się wybory, jest szansa coś załatwić. Może zacznijmy działać

***************** tekst mejla go gazety wyborczej ****

Jestem niepełnosprawnym mieszkańcem Warszawy i w swoim (oraz jak sądze wielu
innych ON) imieniu chciałbym się zwrócić z prośbą o pomoc w wyjaśnieniu i
ewentualnym uregulownaniu spraw związanych z parkowaniem ON na terenie
płatnych stref w Warszawie.

Wszystko zaczęło się od tego, że po wprowadzeniu systemu płatnego parkowania
okazało się, że płacić muszą także ON. Nie pomogły tłumaczenia, że na całym
cywilizowanym świecie jest inaczej, że są oczywiste powody dla których
powinno być inaczej itd. itp. Regulamin nie przewiduje takowych zwolnień - i
uważam że jest to skandal i wstyd.

Wszelako wprowadzono jeden wyjatek - mianowicie zwolnieni z opłat są ON
parkujący na tzw. kopertach. Ale tu powstał kolejny problem. Istnieją
przepisy, które mówią czym powinien legitymować się ON, który chce korzystać
z uprawnień pozwalających mu np. nie stosować się do niektórch znaków
drogowych - powinna to być stosowna legitymacja oraz ewentualnie -
oznakowanie samochodu. To uprawnia m.in. do parkowania na tzw. kopertach (o
płatnościach zdaje się w ustawie nie ma nic).
Tymczasem WaPark wprowadził dodatkowo własny identyfikator dla ON - który, w
myśl ich regulaminu - jest niezbędny aby parkować bezpłatnie na kopertach.
Aby takowy otrzymać trzeba złożyć u nich stosowne dokumenty oraz zapłacić 20
PLN.

Jest to skandal, głupota, a być może także łamanie prawa.
Zacznę od tego ostatniego: jeśli ON ma prawo do parkowania na podstawie
własnej legitymacji na kopertach (ustawa) a - bodajże rozporządzenie władz
stolicy mówi, że takie parkowanie jest bezpłatne, to jakim prawem Wapark
żąda wykupienia dodatkowego identyfikatora - który wszak w obu poprzednich
przepisach nie jest wymagany.
Dalej - głupota, bo co ma np. zrobić ON który przyjedzie z innego miasta?
Pędzić najpierw do WaParku i wyrabiać identyfikator, czy też bulić za
parkowanie ??? (wszelkie rozporządzenia nie rozróżniają miejscowych i
przyjezdnych ON - wszak żyjemy w jednym kraju, gdzie powinien być spójny
system prawny)
Dalej - skandal - bo tego typu rozwiązania są sprzeczne z przyjętymi w całej
cywilizowanej Europie i sprzeczne z przepisami UE oraz przynoszą nam
zwyczajnie wstyd.

To tylko wierzchołek góry lodowej - bo rzecz dotyczy także np. uznaniowości
w parkowaniu na innych parkingach (np. wewnętrznych parkingach instytucji
państwowych, szpitalach, szkołach itp.).

Pozostawiono tę rzecz obyczajom (jakie one są w tym kraju widać najlepiej -
jak się zobaczy kto parkuje najczęściej na kopertach), a nie poddano ich
regulacjom prawnym.

Bardzo liczyłbym na zajęcie się tą sprawą, wyjaśnienie do końca aspektów
prawnych oraz nagłośnienie problemu i wsparcie naszej presji na decydentów,
w celu rozwiazania tego typu problemów (w najbliższym czasie zapewne będzie
wystąpienie grupy ON w tej sprawie do Rzecznika Praw Obywatelskich).

Przy okazji - zapraszam na listę dyskusyją pl.soc.inwalidzi - gdzie ten
problem był przedyskutowany szerzej (np. wątek z ostatnich dni -
"Najnowocześniejszy system w Europie..." , jak również przewija się wiele
innych problemów dotyczących ON, którymi być może warto by się zająć.

Uważam że moralnym obowiązkiem mediów jest również pomoc w tego typu
sprawach i edukacja w tym zakresie społeczeństwa.
Mam nadzieję że znajdziemy u Państwa zrozumienie i pomoc

Z poważaniem

Leszek Maziarz

P.S.
Prowadzili Państwo kiedyś (chyba nawet trwa do tej pory) piękną akcję
"Rodzić po ludzku", która wymiernie zmieniła oblicze polskich szpitali.
Może by warto rozpocząć akcę w stylu "Żyć jak człowiek...", która
przedstawiła by problemy i łamanie praw osób niepełnosprawnych w tym kraju i
w tym zakresie zmieniła choć trochę stan prawny i obyczaje, bo jest to
naprawdę olbrzymi problem społeczny, wart tego aby zająć się nim poważnie, a
nie tylko okazjonalnie

L.M.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2001-05-09 21:21:58

Temat: Re: Parkowanie ON - a gazety (długie)
Od: Tomek Adamczyk <s...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

"Leszek M." wrote:
>
> Zainspirowany dyskusją która tu się odbywa postanowiłem wysłać do kilku
> znaczących gazet mejla następującej treści (tekst poniżej).

ciach...


mam nadzieje ze poinformujesz nas o tresci odpowiedzi jakie otrzymasz?
:-)

ja rowniez jestem barddzo zaimnteresowany rozwojem calej akcji...

--
STOP P R O H I B I T I O N !!!

Hellou

Oficcial Member of WSZYSTKO CO FAJNE :)

koperta jest fajna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2001-05-11 08:03:57

Temat: Re: Parkowanie ON - a gazety (długie)
Od: a...@i...org.pl (algraf) szukaj wiadomości tego autora

Leszek napisal, a ja komentuje:

Dlugo sie zastanawialem kto ma racje. Rzeczywiscie Leszek ma racje co do
prawa, ze jest nieprecyzyjne - sam to sprawdzilem. W regulaminie czytamy
pkt.4 (ponizej) ze sama firma opiera sie na Rozporzadzeniu o legitymacjach
dla ON. A wiec o ile pamietam to: kazda niejasnosc prawa MUSI DZIALAC NA
RZECZ POKRZYWDZONEGO jakim niewatpliwie jest ON tam parkujaca. Przeciez ta
firma sama wydaje identyfikatory N - w oparciu o legitymacje dla ON !!! :-)
Dla
mnie jest to sprawa jasna dla bardziej ostroznych bedzie to sprawa wysoce
skomplikowana :-) Reasumujac, ja i tak bede parkowal gdzie chce a jak beda
chcieli ze mna wojowac, to ich pozwe i to nie tylko za szkody materialne
ale i zdrowotne.

REGULAMIN
FUNKCJONOWANIA SYSTEMU PARKOWANIA PŁATNEGO NIESTRZEŻONEGO W WARSZAWIE
----------------------------------------------------
-----------------------
-----
Podstawę regulaminu stanowią:
...
4. Rozporządzenie Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 29
czerwca 2000 r. w sprawie określenia wzoru i szczegółowych zasad wydawania
przez starostę legitymacji potwierdzających uprawnienie do niestosowania
się do niektórych znaków drogowych (Dz. U. z 2000 r. Nr 65, poz. 781).
...

pozdrawiam
Arek




----- Wiadomość oryginalna -----
Od: "Leszek M." <l...@w...com.pl>
Do: <p...@n...pl>
Wysłano: 9 maja 2001 11:50
Temat: Parkowanie ON - a gazety (długie)


Zainspirowany dyskusją która tu się odbywa postanowiłem wysłać do kilku
znaczących gazet mejla następującej treści (tekst poniżej). Było to
spontaniczne, wszelako teraz zmitygowałem się trochę i stwierdziłem że może
warto wspólnie opracować jakiś list otwarty (w sprawie parkowania, praw ON
itp) i rozesłać go do paru gazet, w tym również zachodnich (!) oraz do
takich instytucji jak np. Sejm, Senat, Prezydent, różni Niedorzecznicy,
Rada
Ministrów itp.
Zbliżają się wybory, jest szansa coś załatwić. Może zacznijmy działać

***************** tekst mejla go gazety wyborczej ****

Jestem niepełnosprawnym mieszkańcem Warszawy i w swoim (oraz jak sądze
wielu
innych ON) imieniu chciałbym się zwrócić z prośbą o pomoc w wyjaśnieniu i
ewentualnym uregulownaniu spraw związanych z parkowaniem ON na terenie
płatnych stref w Warszawie.

Wszystko zaczęło się od tego, że po wprowadzeniu systemu płatnego
parkowania
okazało się, że płacić muszą także ON. Nie pomogły tłumaczenia, że na całym
cywilizowanym świecie jest inaczej, że są oczywiste powody dla których
powinno być inaczej itd. itp. Regulamin nie przewiduje takowych zwolnień -
i
uważam że jest to skandal i wstyd.

Wszelako wprowadzono jeden wyjatek - mianowicie zwolnieni z opłat są ON
parkujący na tzw. kopertach. Ale tu powstał kolejny problem. Istnieją
przepisy, które mówią czym powinien legitymować się ON, który chce
korzystać
z uprawnień pozwalających mu np. nie stosować się do niektórch znaków
drogowych - powinna to być stosowna legitymacja oraz ewentualnie -
oznakowanie samochodu. To uprawnia m.in. do parkowania na tzw. kopertach (o
płatnościach zdaje się w ustawie nie ma nic).
Tymczasem WaPark wprowadził dodatkowo własny identyfikator dla ON - który,
w
myśl ich regulaminu - jest niezbędny aby parkować bezpłatnie na kopertach.
Aby takowy otrzymać trzeba złożyć u nich stosowne dokumenty oraz zapłacić
20
PLN.

Jest to skandal, głupota, a być może także łamanie prawa.
Zacznę od tego ostatniego: jeśli ON ma prawo do parkowania na podstawie
własnej legitymacji na kopertach (ustawa) a - bodajże rozporządzenie władz
stolicy mówi, że takie parkowanie jest bezpłatne, to jakim prawem Wapark
żąda wykupienia dodatkowego identyfikatora - który wszak w obu poprzednich
przepisach nie jest wymagany.
Dalej - głupota, bo co ma np. zrobić ON który przyjedzie z innego miasta?
Pędzić najpierw do WaParku i wyrabiać identyfikator, czy też bulić za
parkowanie ??? (wszelkie rozporządzenia nie rozróżniają miejscowych i
przyjezdnych ON - wszak żyjemy w jednym kraju, gdzie powinien być spójny
system prawny)
Dalej - skandal - bo tego typu rozwiązania są sprzeczne z przyjętymi w
całej
cywilizowanej Europie i sprzeczne z przepisami UE oraz przynoszą nam
zwyczajnie wstyd.

To tylko wierzchołek góry lodowej - bo rzecz dotyczy także np. uznaniowości
w parkowaniu na innych parkingach (np. wewnętrznych parkingach instytucji
państwowych, szpitalach, szkołach itp.).

Pozostawiono tę rzecz obyczajom (jakie one są w tym kraju widać najlepiej -
jak się zobaczy kto parkuje najczęściej na kopertach), a nie poddano ich
regulacjom prawnym.

Bardzo liczyłbym na zajęcie się tą sprawą, wyjaśnienie do końca aspektów
prawnych oraz nagłośnienie problemu i wsparcie naszej presji na decydentów,
w celu rozwiazania tego typu problemów (w najbliższym czasie zapewne będzie
wystąpienie grupy ON w tej sprawie do Rzecznika Praw Obywatelskich).

Przy okazji - zapraszam na listę dyskusyją pl.soc.inwalidzi - gdzie ten
problem był przedyskutowany szerzej (np. wątek z ostatnich dni -
"Najnowocześniejszy system w Europie..." , jak również przewija się wiele
innych problemów dotyczących ON, którymi być może warto by się zająć.

Uważam że moralnym obowiązkiem mediów jest również pomoc w tego typu
sprawach i edukacja w tym zakresie społeczeństwa.
Mam nadzieję że znajdziemy u Państwa zrozumienie i pomoc

Z poważaniem

Leszek Maziarz

P.S.
Prowadzili Państwo kiedyś (chyba nawet trwa do tej pory) piękną akcję
"Rodzić po ludzku", która wymiernie zmieniła oblicze polskich szpitali.
Może by warto rozpocząć akcę w stylu "Żyć jak człowiek...", która
przedstawiła by problemy i łamanie praw osób niepełnosprawnych w tym kraju
i
w tym zakresie zmieniła choć trochę stan prawny i obyczaje, bo jest to
naprawdę olbrzymi problem społeczny, wart tego aby zająć się nim poważnie,
a
nie tylko okazjonalnie

L.M.



--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2001-05-11 13:20:02

Temat: Re: Parkowanie ON - a gazety (długie)
Od: "Leszek M." <l...@w...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ciągle zdaje się nie rozumiecie jednej rzeczy. Przepisy ogólne mówią mniej
więcej tyle:
1. Władze lokalne mają obowiązek stworzyć koperty
2. Na kopertach prawo do parkowania mają tylko ON, na podstawie legitymacji
3. Wyłącznie od władz lokalnych zależy, kogo zwolnią z opłat za parkowanie.

I teraz:
Nigdzie w ogólnych przepisach nie ma słowa o tym, że ON są na kopertach
zwolnieni z opłat.
Tym samym przepis ogólny nie ogranicza w żaden sposób władz lokalnych w
zakresie pobierania opłat od ON (w tym również za parkowanie na kopertach).
To nie jest kwestia interpretacji - nie można interpretować czegoś, czego
NIE MA.

Jedyny punkt zaczepienia, to są tzw. intencje ustawodawcy.
Co prawda obawiam się, że prawdziwą intencją ustawodawcy przy tworzeniu
kopert nie była sprawa płatności (ba - opłaty zdaje się powstały później niż
ustawa), a sprawa zarezerwowania miejsca na zaparkowanie (w przeciwnym razie
mogłoby się okazać, że nawet płacąc nie masz wolnego miejsca blisko urzędu).

Oczywiście można - i ja też bym tak się bronił i radzę to wszystkim -
twierdzić również, że ustawodawca zażądał postawienia kopert po to, żeby ON
miał zagwarantowany dostęp np. do urzędów itp. i że żądanie za to opłat jest
łamaniem tego prawa.

Ale obiektywnie patrząc, można odpowiedzieć, że w myśl ustawy koperty dla ON
są po to żeby miał blisko, a nie po to, żeby miał tanio :-((((

Zauważcie, że gdyby tak szeroko rozumieć prawo do dostępu do urzędów jak
piszecie, to niby dlaczego ON nie powinien sobie odliczyć kosztów taksówki
(jak ktoś nie może inaczej dojechać), czy zażądać bezpłatnego biletu MZK w
celu dojechania do urzędu - wszak (podobnie jak w przypadku opłaty za
parkowanie) ponosi koszty, które utrudniają mu dostęp do urzędu !!!

Leszek M.

Użytkownik "algraf" <a...@i...org.pl> napisał w wiadomości
news:000201c0d9f0$9b3cb7c0$d8a463d9@ArkadiuszAluk...
> Leszek napisal, a ja komentuje:
>
> Dlugo sie zastanawialem kto ma racje. Rzeczywiscie Leszek ma racje co do
> prawa, ze jest nieprecyzyjne - sam to sprawdzilem. W regulaminie czytamy
> pkt.4 (ponizej) ze sama firma opiera sie na Rozporzadzeniu o legitymacjach
> dla ON. A wiec o ile pamietam to: kazda niejasnosc prawa MUSI DZIALAC NA
> RZECZ POKRZYWDZONEGO jakim niewatpliwie jest ON tam parkujaca. Przeciez ta
> firma sama wydaje identyfikatory N - w oparciu o legitymacje dla ON !!!
:-)
> Dla
> mnie jest to sprawa jasna dla bardziej ostroznych bedzie to sprawa wysoce
> skomplikowana :-) Reasumujac, ja i tak bede parkowal gdzie chce a jak beda
> chcieli ze mna wojowac, to ich pozwe i to nie tylko za szkody materialne
> ale i zdrowotne.
>
> REGULAMIN
> FUNKCJONOWANIA SYSTEMU PARKOWANIA PŁATNEGO NIESTRZEŻONEGO W WARSZAWIE
> ----------------------------------------------------
----------------------
-
> -----
> Podstawę regulaminu stanowią:
> ...
> 4. Rozporządzenie Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 29
> czerwca 2000 r. w sprawie określenia wzoru i szczegółowych zasad wydawania
> przez starostę legitymacji potwierdzających uprawnienie do niestosowania
> się do niektórych znaków drogowych (Dz. U. z 2000 r. Nr 65, poz. 781).
> ...
>
> pozdrawiam
> Arek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2001-05-11 17:34:25

Temat: Re: Parkowanie ON - a gazety (długie)
Od: Tomek Adamczyk <s...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

algraf wrote:

> Podstawę regulaminu stanowią:
> ...
> 4. Rozporządzenie Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 29
> czerwca 2000 r. w sprawie określenia wzoru i szczegółowych zasad wydawania
> przez starostę legitymacji potwierdzających uprawnienie do niestosowania
> się do niektórych znaków drogowych (Dz. U. z 2000 r. Nr 65, poz. 781).
> ...

w Poznaniu jest to na przykład tekturowy kwadracik barwy białej. Z
jednej strony wydrukowany jest znany wszystkim symbol czlowieka na wozku
a na odworcie:
imie i nazwisko osoby na ktora jest wydana, marka i nr rej samochodu
oraz pieczatak urzedu, numer kolejny i podpis wystawiajacego.

taki dokument obowiazuje w calym kraju i poki co nikt tego nie zmienil.

czyz nie mam racji?

--
STOP P R O H I B I T I O N !!!

Hellou

Oficcial Member of WSZYSTKO CO FAJNE :)

nie stosowanie sie do niektorych znakow jest fajne

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2001-05-13 05:39:33

Temat: Re: Parkowanie ON - a gazety (długie)
Od: Michal 'Orr' Daszkowski <m...@u...idn.org.pl> szukaj wiadomości tego autora

A więc stało się! ;-) Dnia Fri, 11 May 2001 15:20:02 +0200,
osoba podpisująca się: Leszek M. <l...@w...com.pl>, w artykule:
<9dgosl$jo3$1@news.tpi.pl> napisała:

[snip]

> Zauważcie, że gdyby tak szeroko rozumieć prawo do dostępu do urzędów jak
> piszecie, to niby dlaczego ON nie powinien sobie odliczyć kosztów taksówki
> (jak ktoś nie może inaczej dojechać), czy zażądać bezpłatnego biletu MZK w
> celu dojechania do urzędu - wszak (podobnie jak w przypadku opłaty za
> parkowanie) ponosi koszty, które utrudniają mu dostęp do urzędu !!!

Bezpłatne bilety MZK (teraz to chyba MZA i MZT w W-wie?) AFAIR mają
wszyscy inwalidzi (dawnej) I grupy. [1] I *gdyby* *cała* komunikacja
publiczna w Warszawie była przystosowana dla ON oraz nie byłoby
barier architektonicznych (krawężniki itp.) na trasie między
przystankami komunikacji miejskiej, a obiektami użyteczności
publicznej (i nie tylko), wtedy wymaganie by zmotoryzowani ON płacili
za parkowanie tak jak wszyscy, byłoby uzasadnione. Bo mieliby *wybór*!

W chwili obecnej, większość ze zmotoryzowanych ON takiego wyboru nie
ma! Muszą używać samochodów, żeby swobodnie i niezależnie móc
poruszać się po mieście. Sam bym chętnie jeździł komunikacją miejską
na codzień po Warszawie, zamiast używać samochodu, gdybym miał taką
możliwość. Ale skoro jej nie ma, to ,,zrównywanie'' ON ze zdrowymi
kierowcami w opłatach za parkowanie, jest tak naprawdę formą
dyskryminacji [2] i swoistym ,,podatkiem od inwalidztwa''. Nie mogę
użyć komunikacji miejskiej, muszę dojechać samochodem i zaparkować,
więc *muszę* zapłacić.

I sądzę, że nie jest to ,,rozszerzanie prawa dostępu do urzędów''
(i innych obiektów użyteczności publicznej!), ale właśnie najbardziej
rozsądna i właściwa interpretacja zaistniałej sytuacji. I wydaje mi
się, że warto walczyć o tego typu regulację prawną, tzn. tak
interpretowaną.

Pozdrawiam
Orr

PS. Zacząłem się zastanawiać nad tym, jaka byłaby szansa wydobycia
od urzędów i instytucji [3] w W-wie (a i w innych polskich miastach
zapewne też) zwrotu kosztów (zapewne na drodze sądowej) za dojazdy
samochodami osobowymi i taksówkami do tychże urzędów i instytucji,
na podstawie tego, że miasto nie stworzyło ON *innej* możliwości
dotarcia do tychże urzędów. I ciekaw jestem co by się stało, gdyby
tego typu procesy zaczęły się pojawiać masowo? :>>>

[1] Przy czym, gdyby w Polsce ON mieli *naprawdę* wyrównane szanse
na *rozsądnych* i uczciwych zasadach, nie miałbym nic przeciwko
temu, by za ową komunikację miejską płacić. Powiedzmy połowę
(tak jak ludzie starsi). Ale *tylko* w takiej sytuacji!

[2] Zupełnie oddzielną sprawą jest sama techniczna organizacja opłat
za parkowanie -- zmuszanie ON do korzystania z parkometrów jest
wręcz formą szykanowania. Musieliby jeszcze znaleźć inną formę
ściągania opłat z ON.

[3] Albo raczej od władz miasta, bo np. komunikacja w W-wie raczej
nie leży w gestii np. takiego ministerstwa zdrowia albo edukacji.
:)))

--
/~~\ __ __ ____________________________________________________
| () |||))||)) | Michal 'Orr' Daszkowski <o...@i...pl> PGP: DB36A1F1 |
\__/ ||\\||\\ | Student, Linux user, http://ufik.idn.org.pl/~midas |

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2001-05-13 07:48:41

Temat: Re: Parkowanie ON - a gazety (długie)
Od: S...@i...pl (Sylwia) szukaj wiadomości tego autora

> > Zauważcie, że gdyby tak szeroko rozumieć prawo do dostępu do urzędów
jak
> > piszecie, to niby dlaczego ON nie powinien sobie odliczyć kosztów
taksówki
> > (jak ktoś nie może inaczej dojechać), czy zażądać bezpłatnego biletu MZK
w
> > celu dojechania do urzędu - wszak (podobnie jak w przypadku opłaty za
> > parkowanie) ponosi koszty, które utrudniają mu dostęp do urzędu !!!
>
> Bezpłatne bilety MZK (teraz to chyba MZA i MZT w W-wie?) AFAIR mają
> wszyscy inwalidzi (dawnej) I grupy. [1] I *gdyby* *cała* komunikacja
> publiczna w Warszawie była przystosowana dla ON oraz nie byłoby
> barier architektonicznych (krawężniki itp.) na trasie między
> przystankami komunikacji miejskiej, a obiektami użyteczności
> publicznej (i nie tylko), wtedy wymaganie by zmotoryzowani ON płacili
> za parkowanie tak jak wszyscy, byłoby uzasadnione. Bo mieliby *wybór*!
>
> W chwili obecnej, większość ze zmotoryzowanych ON takiego wyboru nie
> ma! Muszą używać samochodów, żeby swobodnie i niezależnie móc
> poruszać się po mieście. Sam bym chętnie jeździł komunikacją miejską
> na codzień po Warszawie, zamiast używać samochodu, gdybym miał taką
> możliwość. Ale skoro jej nie ma, to ,,zrównywanie'' ON ze zdrowymi
> kierowcami w opłatach za parkowanie, jest tak naprawdę formą
> dyskryminacji [2] i swoistym ,,podatkiem od inwalidztwa''. Nie mogę
> użyć komunikacji miejskiej, muszę dojechać samochodem i zaparkować,
> więc *muszę* zapłacić.
>
> I sądzę, że nie jest to ,,rozszerzanie prawa dostępu do urzędów''
> (i innych obiektów użyteczności publicznej!), ale właśnie najbardziej
> rozsądna i właściwa interpretacja zaistniałej sytuacji. I wydaje mi
> się, że warto walczyć o tego typu regulację prawną, tzn. tak
> interpretowaną.
>
> Pozdrawiam
> Orr
>
> PS. Zacząłem się zastanawiać nad tym, jaka byłaby szansa wydobycia
> od urzędów i instytucji [3] w W-wie (a i w innych polskich miastach
> zapewne też) zwrotu kosztów (zapewne na drodze sądowej) za dojazdy
> samochodami osobowymi i taksówkami do tychże urzędów i instytucji,
> na podstawie tego, że miasto nie stworzyło ON *innej* możliwości
> dotarcia do tychże urzędów. I ciekaw jestem co by się stało, gdyby
> tego typu procesy zaczęły się pojawiać masowo? :>>>
>
> [1] Przy czym, gdyby w Polsce ON mieli *naprawdę* wyrównane szanse
> na *rozsądnych* i uczciwych zasadach, nie miałbym nic przeciwko
> temu, by za ową komunikację miejską płacić. Powiedzmy połowę
> (tak jak ludzie starsi). Ale *tylko* w takiej sytuacji!
>
> [2] Zupełnie oddzielną sprawą jest sama techniczna organizacja opłat
> za parkowanie -- zmuszanie ON do korzystania z parkometrów jest
> wręcz formą szykanowania. Musieliby jeszcze znaleźć inną formę
> ściągania opłat z ON.
>
> [3] Albo raczej od władz miasta, bo np. komunikacja w W-wie raczej
> nie leży w gestii np. takiego ministerstwa zdrowia albo edukacji.
> :)))


"Przyjazne" miasto Warszawa: radni (i banda pozostałych urzędasów) rzadko
kiedy "hańbią" się opłatami za parkowanie(patrz "Gazeta Wyborcza" co jakis
czas), chociaż spokojnie mogliby korzystać z komunikacji miejskiej. W Polsce
promuje się urzędasów i wszysko dostosowuje się do ich potrzeb, a nie do
potrzeb obywateli. Przez miesiąc jeździłam na wózku inwalidzkim (brrr...) i
nigdy w życiu wsiadłabym wtedy do autobusu czy tramwaju, nie weszłabym do
żadnego sklepu i przejechała kawałka chodnika czy ulicy bez pomocy innej
osoby. Przystosowywanie miasta do potrzeb inwalidów to czysta fikcja.
Podjazdy budowane przy budynkach najczęściej są przeznaczone dla kaskaderów,
a o stanie chodników lepiej nie wspominać. Pozostaje twarda determinacja
przy walczeniu o swoje prawa - logiczne wydaje się rozwiązanie, że albo
przystosowujemy miasto dla inwalidów, albo ułatwiamy im egzystencję w
naszej szarej rzeczywistości (włączając w to m.in. preferencyjne ceny za
parkowanie).

Sylwia







-----------------R--E--K--L--A--M--A----------------
--
Masz problem z prowadzeniem ksiag? Szukasz odpowiedzi?
Forum Ksiegowych i Bieglych Rewidentow w INTERIA.PL!
Skorzystaj - http://biznes.interia.pl/biznesforum/

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2001-05-13 09:37:08

Temat: Re: Parkowanie ON - a gazety (długie)
Od: "Krzysztof Markiewicz" <k...@i...org.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sylwia" <S...@i...pl> napisał w wiadomości
news:011901c0db81$30aa38a0$2d00a8c0@alt5.pl...
....> - logiczne wydaje się rozwiązanie, że albo
> przystosowujemy miasto dla inwalidów, albo ułatwiamy im egzystencję w
> naszej szarej rzeczywistości (włączając w to m.in. preferencyjne ceny
za
> parkowanie).

Do "walki" potrzebna jest ustawa o ON - taka jak np. ADA w USA.
Wszystko inne to klajstrowanie i mydlenie oczu.

Krzysztof Markiewicz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2001-05-13 10:31:19

Temat: Re: Parkowanie ON - a gazety (długie)
Od: S...@i...pl (Sylwia) szukaj wiadomości tego autora


> Użytkownik "Sylwia" napisał w wiadomości
> ....> - logiczne wydaje się rozwiązanie, że albo
> > przystosowujemy miasto dla inwalidów, albo ułatwiamy im egzystencję w
> > naszej szarej rzeczywistości (włączając w to m.in. preferencyjne ceny
> za
> > parkowanie).
>
> Do "walki" potrzebna jest ustawa o ON - taka jak np. ADA w USA.
> Wszystko inne to klajstrowanie i mydlenie oczu.
>
> Krzysztof Markiewicz
>


Nie da się ukryć, że mydlenie oczu to coś, w czym nasi politycy mają dużą
wprawę-tak najłatwiej zatuszować swoje nieróbstwo za publiczne pieniądze.
Pozdrowienia,
Sylwia


-----------------R--E--K--L--A--M--A----------------
--
Masz problem z prowadzeniem ksiag? Szukasz odpowiedzi?
Forum Ksiegowych i Bieglych Rewidentow w INTERIA.PL!
Skorzystaj - http://biznes.interia.pl/biznesforum/

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2001-05-13 10:40:43

Temat: Re: Parkowanie ON - a gazety (długie)
Od: m...@b...krakow.pl (Maciej Jakubowski) szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: "Krzysztof Markiewicz" <k...@i...org.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Sunday, May 13, 2001 11:37 AM
Subject: Re: Parkowanie ON - a gazety (długie)

> Do "walki" potrzebna jest ustawa o ON - taka jak np. ADA w USA.
> Wszystko inne to klajstrowanie i mydlenie oczu.
>
> Krzysztof Markiewicz


Ale takiej USTAWY - dajacej rzeczywiste uprawnienia - o ile sie nie myle
do tej pory nie ma

Powinna byc ona nakierowana na wspolprace z Kasami chorych i ZUS,
okreslac takze zakres dzialania, obowiazki i sposob finansowania
np PFRON (i wszystkich innych panstwowych instytucji odpowiadajacych
za sprawy ON.

Walka o jednostkowe sprawy (np wlasnie paarkowanie) rozmydla
ten tok rozumowania na szczegoliki wsrod ktorych znika cel
a pozostaje tylko przeswiadczenie ze ON to rozrabiacze.

Wiele spraw ktore teraz daje sie zalatwic to sprawa nie przepisow
a obyczajow bazujacych na zyczliwosci

Stad - warto sprobowac formuloac projekt(y) ustawy nie tylko walczac
o szczegoliki.

Np - koperta daje prawo do parkowania - nic nie mowiac o placeniu
Przepisy o placeniu - sa lokalne, zalezne jednak od dobrej woli
(z wjazdem bywa podobnie)

Ale nie moze byc tak, ze miejsce z koperta jest najlepsze - bo to jest
czesto blokowanie miejsc dla innych - koperta daje prawo do
zaparkowania ale nie musi byc to najlepsze miejsce (choc logicznym by bylo,
by byla jak najblizej np wejscia - ale to wynika z logiki i zyczliwosci
a nie przepisow; choc czasem bylonby lepiej, by taka koperta byla troche
dalej,
ale za to w cieniu, to tez bywa uzasadnione)
--
Maciej Jakubowski
m...@b...krakow.pl
ICQ UIN Petroniusz: 969959; Chata Petroniusza: 25151739
SMS: +...@s...magikon.com.pl


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Komputer dla Homera
news.idn.org.pl - problemy
Re: Parkowanie sam. ON w Niemczech
Informacja z DI PAP 672 WTOREK 08.05
Widex na spotkaniu Ustroń 2001 :-))

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »