Witam !!
Ja się też zastanawiam jak to zrobić, aby nie parkowali na naszych miejscach
i nie ma metody u nas niestety. BURAKI I TAK BĘDĄ NA TYCH MIEJSCACH
PARKOWAĆ.
Kiedyś miałem taką sytuację zaparkowałem a tu podjeżdża burak w jakimś
lepszym autku, ja mu mówie że to jest miejsce dla inwalidy może by
przestawił furkę a ten na mnie masz gdzie stanąć to nie zawracaj mi głowy i
jeszcze coś o tym że tyle grup uprzywilejowanych i coś tam jeszcze nie
pamiętam. Oczywiście ja za telefon i na 112 a tam słyszę że to parking
prywatny tesco i niech oni się martwią. Idę do ochroniarza tak idę o kulach
jakieś 300 m a on mówi mi że nie da rady upilnować całego parkingu. tak że
koszmar.
Ale kiedyś widziałem akcję we Wrocławiu i tam w mieście na parkingu na
miejscu inwalidy stoi piękny merol a za nim tak aby uniemożliwić wyjazd tego
merola maluszek z kartą inwalidy. Akcja mówię Wam ;-) przychodzi facet z
merola i szkak go trafia bo nie może wyjechać tak ze 20 min aż przyjechała
policja wtedy wyjeżdża facet na wózku i co tam było dalej to nie wiem bo
stałem daleko ale wymachiwanie rąk i jeszcze inne gesty w wykonaniu kierowcy
merola no i potem wyciąganie dokumentów i tylko domyśleć się można co było
dalej. Może to jest metoda ?? Nie wiem, podaje pod rozmyślanie.
pozdrawiam Wiesław W.