« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-09-17 11:11:35
Temat: Parowar - pytanieWitam
Jako ze ostatnio "naszla" mnie chec na parowar, wiec pytma - czy
rzeczywiscie warto? Czy to raczej po kilku uzyciach kolejny niepotrzebny
sprzet lezacy na polce. Mam na mysli parowr elektryczny, a nie garnek do
gotowania na parze.
Za parowarem przemawia np szybkosc - wkladam jakies ziemniaki, brokuly czy
co tam jeszcze, kawalek jakiegos kuraka - i teoretycznie wszystko to mi sie
robi jednoczesnie w tym samym nacyzniu, tak?
Ze to zdrowo, to juz wiem - wiec to kolejny plus.
Jak ze smakiem.. bo ponoc sie zmienia?
A jak sie doprawia. dobrze rozumuje ze doprawianie dopiero po ugotowaniu?
Doradzcie ciemnemu w uzywaniu tych urzadzen:)
--
Mark
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-09-17 11:16:44
Temat: Re: Parowar - pytanieMark pisze:
> Jako ze ostatnio "naszla" mnie chec na parowar, wiec pytma - czy
> rzeczywiscie warto? Czy to raczej po kilku uzyciach kolejny niepotrzebny
> sprzet lezacy na polce. Mam na mysli parowr elektryczny, a nie garnek do
> gotowania na parze.
U mnie taki parowar to jeden z podstawowych sprzętów kuchennych - prawie
codziennie w użyciu od 8 lat. I to ciągle ten sam!
> Za parowarem przemawia np szybkosc - wkladam jakies ziemniaki, brokuly czy
> co tam jeszcze, kawalek jakiegos kuraka - i teoretycznie wszystko to mi sie
> robi jednoczesnie w tym samym nacyzniu, tak?
Ja najczęściej gotuję warzywa, ziemniaki, ryż, kaszę, kukurydzę w
kolbach. Mięs raczej nie robię, choć zdarzało mi się gotować na parze rybę
> Jak ze smakiem.. bo ponoc sie zmienia?
Smak warzyw zdecydowanie lepszy niż z wody. Ryż gotuje się ładnie na
sypko (specjalny pojemnik na ryż i kaszę).
> A jak sie doprawia. dobrze rozumuje ze doprawianie dopiero po ugotowaniu?
> Doradzcie ciemnemu w uzywaniu tych urzadzen:)
Ja posypuję solą przed gotowaniem. Podobno po też można.
Właśnie mi się gotują ziemniaki i brokuły. :)
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-09-17 12:02:56
Temat: Re: Parowar - pytanieDnia Wed, 17 Sep 2008 13:16:44 +0200, medea napisał(a):
> Ja posypuję solą przed gotowaniem. Podobno po też można.
> Właśnie mi się gotują ziemniaki i brokuły. :)
Dzieki:) Dobrze ze przypomnialas o pojemniku na ryz:)
Chyba sie jednak na niego zdecyduje
--
Mark
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-09-17 19:02:03
Temat: Re: Parowar - pytanieMark pisze:
> Dnia Wed, 17 Sep 2008 13:16:44 +0200, medea napisał(a):
>
>> Ja posypuję solą przed gotowaniem. Podobno po też można.
>> Właśnie mi się gotują ziemniaki i brokuły. :)
>
> Dzieki:) Dobrze ze przypomnialas o pojemniku na ryz:)
> Chyba sie jednak na niego zdecyduje
>
Witam !
Parowar mam niedawno, ale jest super !!!!
Ja przyprawiam tylko ziołami- np. ziemniaki ziołami do ziemniaków- można
kupić. Na trzeci poziom wkładam owoce np. śliwki, jabłka (wystarczy
dorzucić na ostatnie 10 minut). Zebrany sosik można zagęścić i użyć do
obiadu,
Pozdrawiam.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-09-17 20:14:34
Temat: Re: Parowar - pytanieMark wrote:
> Za parowarem przemawia np szybkosc - wkladam jakies ziemniaki, brokuly czy
> co tam jeszcze, kawalek jakiegos kuraka - i teoretycznie wszystko to mi sie
> robi jednoczesnie w tym samym nacyzniu, tak?
Nie ma tak dobrze:( Ja odlozylam elektryczny parowar w kat i uzywam
kilkuwarstwowego garnka. Nie mam cierpliwosci do zaparowanej kuchni i
czekania, garnek jest w miare szczelny i szybciutko wszystko sie gotuje
na parze.
pozdr
cherokee
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |