Data: 2007-08-08 07:57:31
Temat: Re: Pasek- pytanie
Od: "Jolanta Pers" <j...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
sq4ty <a...@W...onet.pl> napisał(a):
> A mężczyzna z jakimiś tam kryształkami na jakiejkolwiek części ubrania
> wzbudzałby moje podejrzenia...
Jest taka fajna anegdotka: jak Ridley Scott zaangażował Rutgera Hauera
do "Blade Runnera" nie spotkawszy się z nim wcześniej, a kiedy wreszcie udało
im się umówić, już po podpisaniu kontraktu, Hauer dla kawału przyszedł na
spotkanie w różowych jedwabnych spodniach i włochatym, białym sweterku z
wyhaftowanym na piersi liskiem, który to lisek miał oczka z wielkich
kryształków. Scott dostał podobno lekkiego szału.
A ten pasek jest potworny, bez urazy (to do wątkotwórcy). W życiu nie
włożyłabym czegoś, co ma logo widoczne z kilometra. Zresztą, jeśli to nawet
oryginał, to i tak w Polsce ludzie pomyślą, że podróbka. (I dlatego nie
włożyłabym np. koszulki Lacoste.)
--
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|