Data: 2012-11-06 06:43:56
Temat: Re: Pedały i ateuchy
Od: Andromeda <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 5 Lis, 23:57, Przemysław W <"BroDmy RP przed pisem"@gazeta.pl>
wrote:
> Młody mężczyzna od sześciu lat utrzymuje kontakty płciowe z psami i
> suczkami. I uważa to za objaw miłości do zwierząt
>
> Kiedy David Z. (26 l.) spaceruje ze swoją suczką postronnym osobom
> wydawać się może, że nie ma w tym nic dziwnego. Ale nie wiedzą, że
> suczka rasy dalmatyńczyk jest... kochanką Davida!
> To co wyrabia mieszkaniec Berlina David Z. nie mieści się w głowie. Od
> sześciu lat uprawia seks z psami! I uważa to za coś zupełnie normalnego,
> a nawet nazywa to miłością!
>
> David Z. otwarcie przyznaje się do tego, co robi, choć już wielokrotnie
> słyszał od innych, że jest zoofilem, gwałcicielem, dręczycielem zwierząt
> i szumowiną. - Dla mnie seks z psem nie jest gwałtem, lecz wyrazem
> miłości - zapewnia. Nie rozumie całej wrzawy wokół siebie. - Uważam się
> za miłośnika zwierząt - zapewnia.
>
> Do tej pory David utrzymywał kontakty płciowe z pięcioma psami i
> suczkami. Do pierwszego doszło, gdy miał 20 lat. I to podobno pies
> chciał seksu. - Sam byłem zszokowany - zapewnia w rozmowie z berlińskim
> dziennikiem "B.Z.". Natomiast największą miłością Davida była suczka
> Nelly. David twierdzi, że z wyczuciem reaguje na potrzeby psa. Jeśli
> pies nie chce seksu, to on go nie zmusza.
>
> Przypadek Davida nie jest jednostkowy. Jak podają niemieckie media, w
> Niemczech jest około 10 tysięcy zoofilów. Z jednym z nich David mieszka.
> Poznali się trzy lata temu podczas spotkania koneserów tej formy
> miłości. Wielu z niemieckich zoofilów wypowiada się na forach
> internetowych o swoich zwierzęcych upodobaniach. Często zapewniają, że
> darzą zwierzęta gorącymi i romantycznymi uczuciami.
>
> Ich poglądów, na szczęście nie podzielają władze, psychologowie, ani
> obrońcy zwierząt. - Zwierzęta nie są stworzone do seksu z ludźmi -
> podkreśla dr Edmund Haferbeck (55 l.), pracujący dla organizacji PETA. -
> W Niemczech sodomię wykreślono z kodeksu karnego w 1969 r. To był
> poważny błąd - dodaje dr Haferbeck. "W ostatnich latach obserwuje się
> zwiększoną ilość kontaktów seksualnych ze zwierzętami w Niemczech",
> pisze dziennik "Bild".
>
> Sprawa stała się tak paląca, że rząd niemiecki przygotowuje projekt
> ustawy wprwadzającej bezwzględny zakaz sodomii. Kto się jej dopuści, ma
> być ukarany grzywną w wysokości 25 tys. euro (ok. 100 tys. zł).
>
> Czy to uratuje biedne zwierzęta przez zboczonymi Niemcami?
>
> --
>
> "Główną motywacją mojej aktywności publicznej była potrzeba władzy
> i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej,
> bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno..."
>
> - Donald Tusk: Gazeta Wyborcza, 15-16 października 2005
A co do zoofila ma pedał? Różnica polega na tym że zoofilia jest
zboczeniem, bo nie wiemy czy zwierze tego chce.
Czyli jest to dominacja swojej chuci na kimś komu wcale się to nie
podoba, bo nie ma jego zgody, jest narzędzien czyjeś seksualnej
dyktatury, tak samo z pedofilem.
Dlatego u różnych ćwoków co narzucają innym jak mają żyć, seks idzie
za psychiką i szukają komu tu można narzucić swojego penisa, bez jego
zgody.
Czyli jak księżulek ma zapędy narzucić komuś swoje dogmaty, to po
seksie podobnych rzeczy możesz się spodziewać.
A pedał szuka kogoś kto też jest pedałem i chcą sobie razem
popedałować, więc nikomu krzywdy nie robią, więc norma.
|