michal pisze:

> Czytając: zdjącia nagich dzieci ok 5 lat - widzisz poszukiwacza nowych
> doznań z pedofilskimi skłonnościami w tle, skrzywdzone sfotografowane
> dzieci, nieupilnowane, moslestowane i gwałcone.
> A ja czytając to samo mówię: Nie wiem!

O nie, Ty wcale tego nie mówisz. A wręcz napisałeś:

"W omawianym przypadku posiadania w komputerze Japończyka zdjęć nie ma
tu żadnej pedofilii."

Skąd ta pewność? Ta pewność ma dokładnie takie samo źródło, co moje
podejrzenie. :)

Ewa