Data: 2004-12-09 11:15:42
Temat: Re: Perfumy a wiek (i nie tylko :) - problem wyboru
Od: Kanastro <k...@t...niebyc.go2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Wed, 8 Dec 2004 13:17:07 +0100, "Gosia Plitnik"
<p...@o...pl> wrote:
Witam ponownie
>Ja uwielbiam obrzydliwie ciezkie zapachy i jestem nieustanna fanka:
>
>1.Feminite Du Bois Shiseido, zapach ciezki, mocny, orientalny, wielu sie
>podoba.Plec przecinw reaguje bardzo pozytywnie:-)a, inni nienawidza od
>pierwszego "wachniecia"
Tego niestety nie udalo mi sie znalezc.
>2.Shalimar i Samsara, niestety duzo bardziej oklepane, ale i tak przeze mnie
>dazone stalym uczuciem
A te jak najbardziej. Na poczatek rozczarowanie - Shalimar okazal sie
dla mnie przeokropny i mial cos takiego straszliwego, kojarzacego sie
z Dune.
Za to Samsara... Wow :) Sliczne, naprawde. Az sobie nia nadgarstek
psiknalem i wlasnie wacham. To ma byc ciezki i duszacy zapach? :>
Z tym, ze to z kolei pasuje mi do mojej babci :) I najprawdopodobniej
wlasnie to kupie, jak na razie zdecydowanie na 1 miejscu :) Niezbyt
mocne jak dla mnie, ale pelne ciepla i eleganckie. Btw: Jest Samsara w
wersji EDP? AFAIR te, ktore widzialem, byly jedynie EDT.
>3.Chanel 5, ewentualnie ostatnio u mnie na topie tradycyjne, Coco Chanel.
No 5 znam, Coco sprawdze przy najblizszej okazji :)
Btw: Polecanego przez inna Pania Wish Choparda nigdzie niestety nie
mieli :/
Pozdrawiam
Kanastro.
|