« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-01-19 22:10:58
Temat: Peruwianska kuchniaWitam !
Wybieram sie ze znajomymi do Peru i wiem ,ze tamtejsza kuchnia bedzie dla
nas duzym wyzwaniem,
zwlaszcza ,ze tradycyjnym daniem peruwianczykow jest pieczona swinka morska
! :))
Prosze o porade co ewentualnie mozna tam jesc, co warto ,a co trzeba
sprobowac?
A swinki chyba i tak nie omieszkam sprobowac :)))
pozdrawiam
monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-01-19 23:22:41
Temat: Re: Peruwianska kuchnia"monia" <m...@g...pl> wrote in message
news:csmlth$5le$1@helios.nd.e-wro.pl...
> Wybieram sie ze znajomymi do Peru i wiem ,ze tamtejsza kuchnia bedzie dla nas
> duzym wyzwaniem,
Nie bedzie. Jest b. smaczna i roznorodna. Najbardziej zatwardzialy zjadacz kartofli
i swini cos dla siebie znajdzie (np. wlasnie kartofle i swinie z mizeria...) A jesli
chcesz uniknac miejscowej kuchni to masz wszystkie kuchnie tego swiata dostepne w
miastach, a w Limie jest nawet szwabski sklep delikatesowy...
> zwlaszcza ,ze tradycyjnym daniem peruwianczykow jest pieczona swinka morska ! :))
Ciekawe skad ludzom do glowy przychodza podobne pierdolki kulinarne...
"Cuy" to odmiana swini...Zwyklej swini na czterech nogach, troche mniejszej (takiej
mniej-wiecej jak guinea pig) ktora istotnie jest pieczona (choc nie tylko) ale nie
przestaje byc zwykla swinia ladowa...A jak swinia Ci nie idzie to napij sie Pisco
Sour - koktejl z miejscowej brandy z winogron (Pisco.) Po tym wszystko smakuje :-)))
Albo cashassa (to rum) choc owa aguardiente jest nieco mocna :-)))
A skoro jestesmy przy alkoholach, to piwko Cuzqueńa (a takze Cristal) jest nadobne.
Takze pare rodzajow miejscowego winka (taniocha niebywala...)
> Prosze o porade co ewentualnie mozna tam jesc, co warto ,a co trzeba sprobowac?
A powaznie - kuchnia peruwianska jest genialna, przygotuj sie na duza ilosc
ziemniakow, kukurydzy, ryzu, fasoli, owocow morza i/albo miesa, bo kuchnia
peruwianska jest bardzo urozmaicona w zaleznosci od wysokosci npm :-))) W skrocie -
zwykle bedzie to arroz con (ryz z ...) kaczka (arroz con pato), owocami morza (arroz
con mariscos), fasola (np. tacu-tacu ryz z fasola, potrawa - pod rozna nazwa, np.
gallo pinto, moros y cristianos, etc. - jedzona w calym swiecie latynoskim), etc.
Podaja tez oczywiscie ziemniaki - przecie to ich ojczyzna - pod roznymi postaciami
(np. w sosie z orzeszkow ziemnych papas a la ocopa.) Sosy sa niezwykle popularne i
robione czesto na bazie papryczek aji - bardzo kolorowe i smaczne. Np. ají de
gallina - kura na ostro w sosie z papryczek aji. Pewnie cie tez nakarmia potrawa pod
nazwa pachamanca - miesa, warzywa, etc. przyrzadzane w piecu ziemnym. No i tysiacem
innych rzeczy, np. zupa z glowy barana (w ogole baranina jest dosyc popularna.)
Polecam:
ceviche/cebiche (ryby i/albo inne morskie stworki w sosie z cytryny/limona)
seco de chavelo (rodzaj gulaszu rybnego z zielonymi plantanami) - pycha!
chupe/sopa de camarones (gesta zupa/gulasz z krewetek)
cabrito con frijoles (koza w fermentowanej fasoli)
Z owocow polecam chirimoya - baaardzo pyszne.
Generalnie natomiast polecam czeste mycie rak (w terenie polecam Purell albo
jednorazowe chusteczki nasaczone tymze lub czyms podobnym), dokladne mycie owocow
przed spozyciem i raczej nie jedzenie w przydroznych kramach - ameby i takie tam
schorzenia sa bardzo nieprzyjemne szczegolnie jesli nie ma sie w sraczyka na kazde
zawolanie :-))) Nie polecam podrozy przed koncem marca (leje w wiekszosci miejsc)
ale maj jest wspanialy. A w ogole Peru to piekny kraj, cudowni ludzie i jesli mowisz
choc troche po hiszpansku to bedziesz miala niezapomniane wrazenia .
--
><eM eL><Washington, D.C.><
><There's no place like 127.0.0.1><
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-20 08:08:31
Temat: Re: Peruwianska kuchnia
Użytkownik "monia" <m...@g...pl> napisał
> Witam !
> Wybieram sie ze znajomymi do Peru (...)
> Prosze o porade co ewentualnie mozna tam jesc, co warto ,a co trzeba
> sprobowac?
Dostalas juz rozbudowana odpowiedz, wiec ja sie ogranicze tylko do
tego, co mi najbardziej w pamieci utknelo: CEVICHE.... absolutnie
rewelacyjna rzecz ;) Az mi slinka cieknie na sama mysl...
Anulka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-20 09:28:07
Temat: Re: Peruwianska kuchniaUżytkownik "eM eL" <badbatz99@hotmailCUT_THIS_OUT.com>
[...]
> > zwlaszcza ,ze tradycyjnym daniem peruwianczykow jest pieczona swinka
morska ! :))
>
> Ciekawe skad ludzom do glowy przychodza podobne pierdolki kulinarne...
[...]
Jeśli dobrze pamiętam to było na Discovery Channel [Globe Trekker], a
jadła ją bodajże Neil Gibson w którymś odcinku o Peru.
--
Pozdrawiam, Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-20 09:36:09
Temat: Re: Peruwianska kuchniaBardzo,bardzo dziekuje za odpowiedz !!
Porady wasze sa bardzo cenne ,bo oparte na wlasnych doswiadczeniach,
nie zawsze pysznych :))))
Z ta swinka morska to rzeczywiscie wpadka :) ale nie wiedzialam :)
i dziekuje za uswiadomienie !
Pozdrawiam serdecznie !
monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-20 10:10:49
Temat: Re: Peruwianska kuchniaJerzyN napisał(a):
> Użytkownik "eM eL" <badbatz99@hotmailCUT_THIS_OUT.com>
> [...]
>
>>>zwlaszcza ,ze tradycyjnym daniem peruwianczykow jest pieczona swinka
>
> morska ! :))
>
>>Ciekawe skad ludzom do glowy przychodza podobne pierdolki kulinarne...
>
> [...]
>
> Jeśli dobrze pamiętam to było na Discovery Channel [Globe Trekker], a
> jadła ją bodajże Neil Gibson w którymś odcinku o Peru.
> --
> Pozdrawiam, Jerzy
>
dodatkowo
http://tramp.travel.pl/zdjecie.php?p=idz2249
pisali cos o pazurkach:-)))))
pozdrawiam Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-20 12:11:55
Temat: Re: Peruwianska kuchniaJerzyN napisał(a):
> jadła ją bodajże Neil Gibson w którymś odcinku o Peru.
Justine Shapiro i wcale nie jadła.
--
richo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-20 12:31:06
Temat: Re: Peruwianska kuchnia
Użytkownik "eM eL" <badbatz99@hotmailCUT_THIS_OUT.com> napisał w wiadomości
news:5ZBHd.2294$Hg6.2172@trnddc09...
>
>> zwlaszcza ,ze tradycyjnym daniem peruwianczykow jest pieczona swinka
>> morska ! :))
>
> Ciekawe skad ludzom do glowy przychodza podobne pierdolki kulinarne...
> "Cuy" to odmiana swini...Zwyklej swini na czterech nogach, troche
> mniejszej (takiej mniej-wiecej jak guinea pig) ktora istotnie jest
> pieczona (choc nie tylko) ale nie przestaje byc zwykla swinia ladowa...
O, to ciekawe, bo znam przynajmniej dwanaście osób, które w Peru jadły
pieczoną świnkę morską.... która TEŻ istnieje jako potrawa, obok "świni
lądowej";) (może nie pojęłam żarciku, co? hyhy, może tak być)
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-20 12:57:54
Temat: Re: Peruwianska kuchniaOn Thu, 20 Jan 2005 13:31:06 +0100, "Margola Sularczyk"
<margola@nu_spamie_pagadi.ruczaj.pl> wrote:
>
>U?ytkownik "eM eL" <badbatz99@hotmailCUT_THIS_OUT.com> napisa? w wiadomo?ci
>news:5ZBHd.2294$Hg6.2172@trnddc09...
>>
>>> zwlaszcza ,ze tradycyjnym daniem peruwianczykow jest pieczona swinka
>>> morska ! :))
>>
>> Ciekawe skad ludzom do glowy przychodza podobne pierdolki kulinarne...
>> "Cuy" to odmiana swini...Zwyklej swini na czterech nogach, troche
>> mniejszej (takiej mniej-wiecej jak guinea pig) ktora istotnie jest
>> pieczona (choc nie tylko) ale nie przestaje byc zwykla swinia ladowa...
>
>O, to ciekawe, bo znam przynajmniej dwana?cie osób, które w Peru jad?y
>pieczon? ?wink? morsk?.... która TE? istnieje jako potrawa, obok "?wini
>l?dowej";) (mo?e nie poj??am ?arciku, co? hyhy, mo?e tak by?)
>
>Margola
>
swinka morska = guinea pig. ladowa, ale morska ;))
pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-20 12:58:34
Temat: Re: Peruwianska kuchniaOn Thu, 20 Jan 2005 13:11:55 +0100, richo nazca
<n...@n...nospam.com.pl> wrote:
>JerzyN napisał(a):
>
>> jadła ją bodajże Neil Gibson w którymś odcinku o Peru.
>
>Justine Shapiro i wcale nie jadła.
a co? dawala JEJ jesc? TO by akurat nie wzbudzilo we mnie szoku
:PPP
Pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |