Data: 2002-07-23 06:41:48
Temat: Re: Pestki do peelingu
Od: "Qwax" <...@...q>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > I owszem pestki ale z moreli - trzeba drobno zmielić ŁUPINY - a
> > przynajmniej tak pisze na "dobrych" kremach.
>
> Przepraszam, ale gdzie morela ma lupine? :) Ja sie spotkalam tylko z
> peelingami ze zmielonymi pestkami moreli, ewentualnie lupinami
orzecha
> wloskiego.
> Ponadto czytalam gdzies o peelingach z cukrem albo sola ale to chyba
raczej
> do ciala a nie do twarzy.
Pestkowce (morele, czereśnie, brzoskwinie itp.) mają pestki składające
się z ziarna i łupiny (chyba tak to się nazywa. I właśnie łupinę z
pestki się mieli. Musiałem coś takiego (raz w życiu) użyć gdy polałem
twarz roztworem żywicy silikonowej (jestem chemikiem) - nie było innej
rady - za to twarzyczkę miałem potem jak pupcia noworodka!!!
Pozdrawiam
Qwax
|