Re: Pianka do capuccino

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-05-07 10:23:15

Temat: Re: Pianka do capuccino
Od: k...@m...gov.pl (Izabela Modzelewska) szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "* P A N T A G R U E L *" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9cpvmu$f11$1@news.tpi.pl...
> Ale teraz najwazniejsze jest dla mnie zrobienie pianki do capuccino.
> Choroba czy ja aby nie nudze przerazliwie? :))))
> Prosze zyczyc mi sukcesow bym mogl wrescie powiedziec,
> ze umiem zrobic te cholerna pianke. (nie popuszcze!).

Pozwole sobie tez dodac swoje 2 grosze.
Ktos tu na grupie powiedzial mi zeby nie odkrecac pary "na full" tylko
zaczac od najmniejszej, a w miare jak mleko zaczyna sie pienic podkrecac
pare. Jesli pecherzyki powietrza sa zbyt duze - zmniejszyc pare.
Mleko - tylko z lodowki i najlepiej swieze, a nie takie ktore juz bylo dwa
dni temu otwarte.
A najlepsza jest polecana na grupie "Sielska dolina" - nie wiem co oni daja
do tego mleka, ale wychodzi mi z niego najlepsze cappucino.

Mam nadzieje, ze w koncu Ci sie uda - mnie sie udalo ;)

Pozdrawiam
Iza

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia