Jacku,
Kiedys w sieci znalazlem fajna wedzarnie, ale umknela i sie nie odnalazla,
wiec poszedlem po rozum do glowy a wlasciwie do zduna.
Ciagle jeszcze na wsiach i w miasteczkach odnajdziesz prawdziwego, starego
juz pewnie zduna. Ci umieja robic piece.! I szczerze nie radzilbym brac sie
za to samemu. To wielka sztuka zbudowac dobry piec. Niech przykladem beda
dla Ciebie piece do pizzy opalane drewnem. Moj znajomy probowal sam z takim
piecem...a skonczylo sie na sprowadzeniuzdunow z Wloch. Bo nawet polscy nie
dali rady - wiec po prostu - szukaj zduna.
A co do plotka z wierzby - juz sie nie wtracalem, bo sie kolezenstwo nieco
poklocilo - i zdaje sie, ze nikt Ci nie odpowiedzial jaka to wierzba.
Otoz zdaje sie to byc taka normalna wierzba, jaka rosnie nad rzekami jako
krzaki. Mozna tez wsadzic do ziemi galezie z rtakiej typowo polskiej
wierzby - rokity (takiej, co sie kojarzy z Chopinem) Wsadzasz patyki do
ziemi - i juz po paru tygodniach bedziesz mial plotek.
Pozdrawiam
Wojtek Pa
Użytkownik "Jacek Biernacki" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b10mf6$7k4$1@news.tpi.pl...
> Szukam po sieci i nic. Zamierzam postawić niewielką wędzarnię. A raczej
> zamierzałem. Zima długa, mam czas na przemyślenia i oto co mi wpełzło do
> głowy: kombajn łączący piec do wędzarni, piec chlebowy, tradycyjną kuchnię
z
> blaszanym blatem opalaną drewnem, oraz grilla. Całość zamierzam postawić
> oczywiście na wolnym powietrzu. Macie może jakieś rozwiązania
konstrukcyjne
> czegoś podobnego?
>
>