Data: 2001-02-22 15:43:27
Temat: Re: Pieklo
Od: A...@p...fm (Alienkaa)
Pokaż wszystkie nagłówki
----- Original Message -----
From: Badger <b...@p...onet.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Wednesday, February 21, 2001 3:10 PM
Subject: Odp: Pieklo
> Jest taki film z Robinem Wilyamsem.
> Idzie on do nieba, a po samobojstwie zony
> stara sie wyciagnac ja z piekla.
> W tej scenie jedna osoba zyje w niebie,
> a druga w piekle, ale obie w tym samym
> miejscu.
> Dokladnie tak jest w rzeczywistosci.
Ogladalam ten film, ale jakos nie wyciagnelam takich wnioskow. Raczej
chodzilo tu chyba o przeslanie wiecznej milosci - gdzie mezczyzna jest gotow
wszystko zaryzykowac, po to by uwolnic ukochana - cos w rodzaju blednego
rycerza i uwiezionej ksiezniczki...
Dlaczego piszesz, ze "obie w tym samym miejscu"? Przeciez gdyby to bylo to
samo miejsce, to on by nie zawracal sobie glowy wyciaganiem jej z piekla?
Moze to byl jakis skrot myslowy, ale ja go nie rozumiem - wyjasnisz?
Pozdrawiam
Alienkaa
--
Archiwum grupy http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
|